Uwielbiana przez wszystkie dzieci piosenka „Baby shark”, wykorzystywana jako narzędzie tortur!

Dwóch byłych pracowników więzienia – funkcjonariusz oraz jego przełożony, zostali oskarżeni o znęcanie się nad czterema więźniami. Zakuci w kajdanki więźniowie przez wiele godzin byli torturowani zapętloną piosenką dla dzieci „Baby shark”. Piosenka popularna wśród dzieci, to nic innego jak tzw. „robak uszny”, czyli bardzo prosta i chwytliwa melodia, która nawet nieświadomie możemy nucić.
Zobacz więcej: Księżniczki Disney’a w ciąży! Niesamowite prace wyjątkowej artystki!

Co sprawia, że piosenki są tak irytujące?

„Robaki uszne” nie raz brali pod lupę naukowcy. Jedno z takich badań zostało przeprowadzone przez Psychology of Aesthetics, Creativity and The Arts. Badanie jasno opisuje cechy, które musi mieć piosenka, aby zostać uznaną za „robaka”. Przede wszystkim są to chwytliwa melodia, szybka zmiana tonów między wysokimi a niskimi, optymistyczne tempo. Inne badanie, które zostało przeprowadzone przez British Journal of Psychology, udowadnia, że „robaki” nie mają żadnego wpływu na osoby, którym muzyka jest obojętna. Oznacza to, iż tylko słuchowcy i ludzie, którzy lubią muzykę, mogą być podatni na takie tortury.

fot. istock.com

0

moda&uroda

NO MORE BAD HAIR DAY(S) – tołpa® hair rituals

Robaki uszne, co mówią lekarze?

Jednym z naukowców, którzy szeroko wypowiedzieli się na temat „robaków” jest dr John Mayer. „Muzyka może być ciężka dla uszu. Pewne dźwięki uderzają w nasze receptory słuchowe w sposób fizjologicznie bolesny. Zazwyczaj są to wysokie tony, piskliwe i długie dźwięki – mogą one wywoływać ból.” – mówi Mayer w wywiadzie dla Health.com. Ponadto, do tego, jaką mamy opinię o danym utworzenie świadczy nie tylko to, co czujemy, gdy go słuchamy, ale także to, co mówią o nim inni ludzie.
Zobacz więcej: "Super to read..." - czyli to najlepsze książki dla dzieci

Robaki uszne, co na to internauci?

Po opublikowaniu tekstu dotyczącego znęcania się nad więźniami oraz wyrokiem sądu, internauci żywo zaangażowali się w dyskusję na temat „Baby Shark”. Jeden z nich to nauczyciel, który w komentarzu otwarcie przyznał, że ta piosenka to tortura. Inny dodał „Moi znajomi nadal wypominają mi, kiedy mój grał w „Baby shark” kilka razy z rzędu – to była tortura.” Tak irytujących piosenka w internecie znajdziemy wiele, jednak można je też spotkać w radiu. Dla przykładu, takim robakiem jest piosenka Lady Gagi „Poker Face”.