W Nowym Jorku zegar odlicza czas do katastrofy klimatycznej. Ile czasu nam pozostało?

W centrum Manhattanu stoi zegar Metronome przy ulicy Union Square, który zazwyczaj pokazuje aktualną godzinę. Jednak od kilku dni odlicza czas do katastrofy klimatycznej.
Zobacz więcej: Kiedy ekologia idzie w parze z modą - i to z modą biegową powstaje coś fantastycznego! [EkoMama]

Instalacja Metronome

Instalacja powstała w 1999 roku i od tamtej pory jest jedną z głównym atrakcji turystycznych. Dzięki dokładności, co do ułamków sekund wielu nowojorczyków według Metronome’a reguluje swoje zegarki. Od kilku dni zegar pokazuje czas, który pozostał nam do katastrofy klimatycznej. Co ciekawe, instalacja została zaprogramowana tak, że jeśli temperatura na ziemi podniesie się o 1,5 stopnia Celsjusza, to do katastrofy zostanie nam 7 lat.
Zobacz więcej: Jak nauczyć dziecko segregacji śmieci? [EkoMama]

moda&uroda

Lush przedstawia dwa kalendarze adwentowe i pierwszy w historii wkład uzupełniający!

Artyści walczą o planetę

Pomysłodawcami całego przedsięwzięcia są Gan Golan i Andrew Boyda. W sobotę na wyświetlaczu pojawił się napis „Ziemia ma swój deadline”, a później pojawiły się liczby 7: 103: 15: 40: 07 - reprezentujące lata, dni, godziny, minuty i sekundy do początku katastrofy. Instalacja została stworzona we współpracy z Mercator Research Institute on Global Commons and Climate Change. Jak podkreślają Gan Golan – To sposób na wykrzyczenie tej liczby.

Metronome’s digital clock in Manhattan once told the time. It has now been reprogrammed to illustrate the urgency of combating climate change. https://t.co/qTM5mQ3SnP

— The New York Times (@nytimes) September 22, 2020

Co się stanie, gdy temperatura wzrośnie o 1,5 st.?

1,5 st. Wydaje się niewielką liczbą, ale czy na pewno? Dla ziemi to początek wymierania gatunków zwierząt i drzew. Zaczynając od Polski. Dla nas oznacza to wymarcie świerku. Świerk pospolity rośnie w temperaturze poniżej 7 st. Celsjusza. W skali globu wyższa temperatura, to topnienie lodowców, które już się zaczęło. Poziom wód może się podnieść nawet o ponad 50 cm. Oznacza to, że pozalewane zostaną obszary zamieszkałe przez ludzi. Wzrośnie też zasolenie wód, a co za tym idzie, gatunki słodkowodne nie będą miały szans na przeżycie. Także ludzie będą ze sobą walczyć o wodę pitną, której już w tej chwili brakuje. To tylko niektóre z przykładów. Oczywistą sprawą jest, że wydarzy się o wiele więcej złego.