Zamiast kury domowej - kura internetowa. Czemu matki siedzą tyle w internecie?

Młode mamy znaczną część swojego macierzyństwa spędzają na grupach internetowych. Czy to już norma?
Zamiast kury domowej - kura internetowa. Czemu matki siedzą tyle w internecie?
fot. istock.com
25.05.2020
Katarzyna Lemanowicz

Kiedyś kobieta siedziała głównie w kuchni. I nie są to wyssane z palca opowieści szowinistów - rzeczywiście tak było. Poza tym wychowywała dzieci. Dziś niemowlęta również w przeważającej większości spędzają czas głównie z mamą. Tylko ta mama już tyle nie gotuje i tyle nie sprząta, bo i rodzina mniejsza i ten czas, który ma dla dziecka, jest ograniczony urlopem macierzyńskim. A także inne rzeczy są ważne. Nie to, ile dzieci wychować i jak je wyżywić, lecz JAK te dzieci wychować, na co uważać, z jakich podręczników skorzystać i jaką metodę wybrać.

Czemu matki siedzą tyle w internecie?

Mama mamy ma nieaktualną wiedzę, babcia natomiast ostro przedawnioną. Koleżance trudno zaufać, wpadamy więc w pułapkę bez wyjścia – szukamy informacji w internecie. Dowiadujemy się kilku nowych rzeczy, sprawdzamy – jeśli są one zgodne z zaleceniami pediatrów, to brniemy dalej.

Dlaczego szukamy odpowiedzi na ważne pytania na forach internetowych?

Najczęściej na Facebooku – albo forum poświęcone ciąży, albo macierzyństwu, albo konkretnym sposobom wychowania dziecka. Albo po prostu jest to forum dla rodziców. I czytamy. Mnóstwo interesujących osób, mnóstwo zaleceń, mnóstwo nowinek, mnóstwo porad, o których nie miałyśmy wcześniej pojęcia. I jeszcze przepisy specjalnie dla niemowląt! Zostajemy tam na chwilę dłużej.

Zobacz więcej: Młody ojciec przestrzega przed związkiem z samotną matką: "To studnia bez dna."

Z internetem uczymy się więc, jak rozpoznać poród i jak go dobrze przeżyć. Uczymy się karmienia, przewijania, noszenia, podnoszenia i tego, że nie sadza się dziecka niesiedzącego. Internetowe mamy poradzą, co zrobić z nieprzesypianymi nocami, pomogą w razie bólu brzuszka, zaparć i biegunek. Potem powiedzą, co lepsze – chusta czy nosidło. Powiedzą, czy w dobrym wieku dziecko zaczyna stawać, a potem doradzą, jak zorganizować roczek, do jakiego żłobka wysłać i czy Montessori rzeczywiście jest fajne. Powiedzą, czy to już pora odstawiać od piersi, czy jeszcze trochę poczekać. A na koniec doradzą, czy ta dziewczyna, która do Was przychodzi, rzeczywiście jest warta uwagi.

Coraz częściej żyjemy online!

Kobieta pracuje, pod koniec ciąży zostaje w domu i odpoczywa, a potem siedzi z dzieckiem. Koleżanki są w pracy do 17:00, a dziecko od 18:00 jest już marudne, więc nawet szybka kawa odpada. Mąż też w pracy, potem wraca zmęczony i nierzadko nie rozumie, jak można się zmęczyć siedzeniem w domu. Z matką i teściową jest różnie, bo lubią się wtrącać. Tyle dobrego, jeśli ma koleżanki, które mają dzieci w podobnym wieku, bo wtedy ten problem często odpada. I na tym się kończy – nie ma z kim pogadać, nie ma kogo zapytać, co robić w razie kataru, nie ma się komu wyżalić, bo taka koleżanka z korpo, która dopiero szuka faceta (i to wcale nie na całe życie), na pewno nie zrozumie, jak możesz nie mieć czasu na farbowanie odrostu.
Czemu matki siedzą tyle w internecie?

fot. istock.com

Mamy koleżanki internetowe, mamy koleżanki z grup facebookowych. I piszemy już na forach o wszystkim – nie tylko o dzieciach, lecz także o tym, kiedy w jakim sklepie jest promocja, jakie buty dopasować do sukienki, w czym się kąpać, co ugotować na obiad i co robić, jak seks jest słaby. Zamiast pogadać z rodziną, pytamy na forum, jak się za to zabrać i co powiedzieć. Pytamy, co kupić mężowi na urodziny tak, jakby internet wiedział lepiej, co mu się spodoba.

Nie wiadomo, świat pędzi do przodu, każdy żyje w biegu, nikt nie ma na nic czasu, a już szczególnie na spotykanie się z młodą mamą akurat wtedy, gdy jej dziecko nie ma drzemki i nie jest zmęczone. Każda mama chce dla swojego dziecka jak najlepiej, ale trudno dawać wiarę poradom babć, więc szukamy wszystkiego w internecie. Szkoda tylko, że tak łatwo popadamy w stan, gdy tracimy instynkt macierzyński i intuicję. Nawet najlepsza strona nie da odpowiedzi na wszystkie nurtujące pytania macierzyństwa. Odpowiedź zawsze leży w mamie i dzieciach. Zawalcz o życie na serio.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie