Dzieci są uzależnione - najwyższy czas na odwyk!

Cukier groźny jak narkotyk... Jak nie dopuścić do uzależnienia i jak z niego leczyć, gdy się już pojawi?
Dzieci są uzależnione - najwyższy czas na odwyk!
fot. istock.com
31.05.2021
Katarzyna Lemanowicz

Wszystko, jest dla ludzi, jednak w dzisiejszych czasach ilość cukru we wszelkich produktach czy ilość słodyczy dla dzieci jest zatrważająca. Warto baczniej zwracać uwagę co i w jakich ilościach je twoja pociecha. Dziecięce uwielbienie dla słodkiego smaku to naturalna skłonność, pojawiająca się tuż po urodzeniu. Wiedząc to, rozsądny rodzic może odpowiednio pokierować upodobaniami swojej pociechy już od wieku niemowlęcego. To czas, gdy słodycz w diecie dziecka powinna pochodzić wyłącznie z produktów naturalnych, które oprócz niej zawierają także składniki odżywcze. Racjonalnie planując posiłki malucha, można skutecznie wpływać na jego upodobania smakowe w przyszłości.

Cukier, podobnie jak narkotyki, silnie oddziałuje na mózg

Amerykańscy naukowcy odkryli, że podnosi on poziom serotoniny i dopaminy. Hormony te u człowieka wywołują uczucie euforii i pobudzenia, jednak organizm przyzwyczaja się do podawanych mu dawek cukru. Co to oznacza? Po pewnym czasie uczucie szczęścia będzie się mogło pojawić dopiero po większej dawce cukru, a tym samym może prowadzić do uzależnienia od cukru i otyłości. Otóż głównym sprawą tycia jest właśnie cukier, a nie tłuszcze.

Zobacz więcej: Jak odchudzić otyłe dziecko?

Norma spożycia cukru dodanego dla 2-3-latka to 17 gramów, czyli ok. 4 łyżeczek. Nawet jeśli nie dajesz cukierków, jogurty smakowe, soczki, wody smakowe, drożdżówki, płatki śniadaniowe to wszystko zawiera cukier! Menu naszych dzieci bardzo często przekracza znacznie normy i zdrowy rozsądek. Badanie "Kompleksowa ocena sposobu żywienia dzieci w wieku 13-36 miesięcy w Polsce", które przeprowadzono na grupie 400 maluchów, wykazało, że aż 80% maluchów spożywa za dużo cukru.

Chcesz wyeliminować cukier? Czytaj etykiety!

Kupując produkty dla dzieci, są przekonani, że kupują coś zdrowego. Tymczasem cała masa produktów pozornie zdrowych jest dosładzana, nawet na żywności dla dzieci można się oszukać. Produkty zawierają znaczne ilości cukru w postaci sacharozy, dekstrozy, melasy, syropu glukozowo-fruktozowego lub innych wynalazków, za którymi kryją się jedynie szkodliwe puste kalorie. Tego właśnie cukru należy się wystrzegać.

Najpopularniejszym problemem z nadużywaniem cukru, który przychodzi pierwszy na myśl jest próchnica. Tymczasem nie jest to do końca prawda. Cukier sprzyja powstaniu próchnicy, ponieważ osadza się na zębach. Jednak problem leży w higienie jamy ustnej. Jednak jest wiele innych poważnych powodów, dla których warto ograniczyć cukier do maksimum.

Dziecko i słodycze

fot. istock.com

Zobacz więcej: Dzieci uwielbiają takie śniadania. 3 przepisy na zdrowy posiłek

Cukier to najszybsza droga do otyłości (szybsza niż przez tłuszcze). Otóż cukier w organizmie zamienia się w tłuszcz, który "niespalony" odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej. Im więcej cukru i mniej ruchu, tym większe ryzyko otyłości. Poza tym cukier to dużo pustych kalorii.

Otyłość to nie jedyny efekt nadużywania cukru. Na początku XX wieku niemiecki biochemik Otto Heinrich Warburg odkrył, że rak "żywi się cukrem". Badacz odkrył, że metabolizm, czyli reakcje chemiczne dotyczące przemiany materii wszystkich guzów złośliwych, zależy od glukozy. Aby stwierdzić u pacjenta istnienie nowotworu, wykonują badanie, podczas którego wyszukują obszary pochłaniające najwięcej glukozy, czyli cukru prostego. Z badań wynika, że zachorowania mają związek z wyższym poziomem insuliny we krwi (a jej poziom wzrasta właśnie, gdy spożywa się duże ilości cukru).

Nadmierny cukier niezależnie od wagi chorego może przyczynić się także do dolegliwości sercowo - naczyniowych.

Grupa badaczy z University of Otago w Nowej Zelandii przeanalizowała 49 testów żywieniowych, jakie zostały przeprowadzone w latach 1965-2013. Dane te jednoznacznie potwierdzają, że dieta bogata w cukier negatywnie wpływa na układ sercowy. Pojawia się ryzyko wystąpienia zawału serca, rośnie "zły" cholesterol, który może powodować zmiany w naczyniach krwionośnych i przyczyniać się do powstania miażdżycy lub zakrzepów krwi.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie