Gruźlica w Lubuskiem. Sanepid zamknął przedszkole i klub malucha. 145 osób pod nadzorem

Sanepid objął nadzorem epidemiologicznym łącznie 145 osób - 110 dzieci (108 z placówek i 2 z kontaktu domowego) oraz 35 osób dorosłych, w tym 28 pracowników obu placówek. Oficjalnie potwierdzono dwa przypadki gruźlicy - pierwszy w styczniu w klubie dziecięcym "Maleństwa", drugi 9 czerwca w Przedszkolu nr 1.

Cztery miesiące zwłoki

Według relacji rodziców cytowanych przez Gazetę Lubuską, po pierwszym zachorowaniu zostali pozostawieni sami sobie. Sanepid zalecił jedynie kontakt z lekarzem rodzinnym, nie oferując żadnej pomocy w znalezieniu specjalistycznej opieki. Najbliższe dostępne terminy w poradniach chorób płuc były dopiero na sierpień czy październik.

Prywatne badania za 365 złotych

Zaniepokojeni rodzice zmuszeni byli do wykonywania prywatnych testów za 365 złotych za dziecko. Lekarze rodzinni odmawiali wystawiania skierowań, tłumacząc brakiem refundacji - nawet dla dzieci mających kontakt z zakażonym pracownikiem państwowej placówki.

Szefowa sanepidu przyznała, że dopiero 23 maja dowiedziała się o problemach z dostępnością specjalistów. Wtedy zostały uruchomione działania ponadstandardowe i kontakt z lekarzem poradni gruźlicy w Żaganiu.

zdrowie dziecka

Widzisz takie kulki u siebie w ogrodzie? Nie pozwól dziecku tego dotykać!

Alarmujące wyniki badań

Po utworzeniu specjalnego zespołu na polecenie wojewody lubuskiego przeprowadzono testy IGRA (badania diagnostyczne w kierunku gruźlicy). Wyniki są niepokojące:

• 20 osób otrzymało pozytywny wynik
• 11 osób ma wynik graniczny

Jak podkreśla sanepid, pozytywny wynik nie oznacza zachorowania, lecz kontakt z prątkiem gruźlicy. Wcześniej wykonane badania wykazały 15 wyników dodatnich u dzieci i 5 u dorosłych, co oznacza, że te dzieci muszą teraz przez pół roku przyjmować silne leki przeciwgruźlicze.

Kiedy dzieci wrócą do placówek?

Obie placówki pozostaną zamknięte do czasu kompleksowej dezynfekcji wszystkich powierzchni i przedmiotów. Przedmioty, które nie mogą zostać poddane dekontaminacji, muszą zostać usunięte. Sanepid będzie sprawdzać jakość przeprowadzonej dezynfekcji oraz czy wszystkie dzieci i personel posiadają opinię lekarską pozwalającą na powrót do zajęć. Nie ma informacji, czy dzieci, które uczęszczały do tych placówek były zaszczepione na gruźlicę.