Jak wspierać niedojrzały układ odpornościowy dziecka?

Układ odpornościowy to system tkanek, komórek i narządów, których działanie polega przede wszystkim na ochronie organizmu przed chorobami – nie tylko infekcyjnymi, ale również alergicznymi, autoimmunizacyjnymi czy nowotworowymi. Gdy dziecko przebywa w łonie mamy, jest chronione przed infekcjami, ponieważ płyn owodniowy w jamie macicy jest jałowy. Po narodzinach układ odpornościowy dziecka jest niedojrzały i nie wie, jak obronić się przed wszechobecnymi zagrożeniami. Dostarczanie odpowiednich składników odżywczych, wykonywanie w odpowiednim czasie szczepień ochronnych (obowiązkowych oraz zalecanych) i stosowanie kilku zasad wzmocni odporność twojego dziecka.
W czasie ciąży dziecko przebywa w bezpiecznym środowisku wewnątrz macicy, jednak z chwilą narodzin wkracza w świat pełen potencjalnie chorobotwórczych drobnoustrojów. Jego układ odpornościowy w tym czasie jest niedojrzały i z trudem radzi sobie z zagrożeniami. Pełną dojrzałość osiągnie dopiero ok. 12 roku życia!
Dziecko przychodzi na świat wyposażone we własne przeciwciała IgM oraz w otrzymane od mamy przez łożysko immunoglobuliny IgG. IgM, czyli Immunoglobuliny typu M, jako pierwsze aktywują się do walki z zagrożeniem, gdy w organizmie pojawia się patogen. Natomiast immunoglobuliny IgG to jedyne przeciwciała, które mogą przenikać do organizmu dziecka przez łożysko – dochodzi w ten sposób do kształtowania czasowej biernej odporności noworodka. Ten rodzaj odporności nazywa się czasową, ponieważ przeciwciała te stopniowo zanikają – w 6. miesiącu życia dziecka są już w zasadzie niewykrywalne.
Organizm noworodka nie produkuje jeszcze odpowiedniej ilości przeciwciał, dlatego tak ważne jest dostarczanie mu ich poprzez karmienie piersią. Mleko matki zawiera niepowtarzalne związki immunologiczne i przeciwciała idealnie dopasowane do każdego dziecka.
Mleko mamy, ze względu na swój unikalny skład, odgrywa ogromną rolę we wzmacnianiu niedojrzałego układu odpornościowego niemowlęcia. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca wyłączne karmienie piersią przez 6 pierwszych miesięcy życia niemowlęcia i kontynuację karmienia piersią do ok. 2. roku życia lub dłużej, przy jednoczesnym rozszerzeniu diety dziecka. Pokarm mamy jest źródłem aktywnych biologicznie składników wspierających rozwój flory jelitowej niemowlęcia. Karmienie piersią doskonale wzmacnia odporność dziecka, ponieważ razem z pokarmem do organizmu dostarczane są między innymi oligosacharydy wspierające rozwój układu pokarmowego i prawidłowe funkcjonowanie układu immunologicznego. Znajdujące się w mleku mamy przeciwciała sIgA chronią układ pokarmowy dziecka przed wnikaniem drobnoustrojów oraz substancji alergizujących. Wspomniane oligosacharydy zapewniają podłoże dla przyjaznych bakterii, które utrudniają wzrost i rozprzestrzenianie się bakterii chorobotwórczych. Zawarte w mleku mamy witaminy A i C (ilość witaminy C w pokarmie zależy od diety karmiącej) również mają ogromne znaczenie dla wzmacniania odporności. Pokarm kobiecy zawiera śladowe ilości witaminy D, która zmniejsza podatność dziecka na infekcje, dlatego należy ją suplementować zgodnie z zaleceniem lekarza.
Naukowcy, zafascynowani związkami immunologicznymi zawartymi w mleku matki i z myślą o dzieciach, które z różnych przyczyn nie mogą być karmione piersią, wzbogacają mleka modyfikowane o kluczowe dla niedojrzałego układu odpornościowego witaminy A, C i D. Należy pamiętać, by decyzję o zmianie sposobu karmienia i wyborze mleka modyfikowanego zawsze konsultować z lekarzem. Powrót do karmienia naturalnego może być bowiem trudny lub niemożliwy, jeśli dziecko przestanie być karmione piersią.
fot. istock.com
Poza dostarczaniem odpowiednich składników odżywczych istnieją różne metody na wzmocnienie odporności dziecka. Przede wszystkim należy pamiętać o terminowych szczepieniach ochronnych.
Warto dowiedzieć się, które szczepienia są rekomendowane. Przykładem mogą być szczepionki przeciwko pneumokokom lub grypie. Takie dodatkowe zabezpieczenia mogą odgrywać istotną rolę, jeśli dziecko trafi do żłobka albo przedszkola.
Niezależnie od pory roku, warto zabierać dziecko na spacery – to nie tylko sposób na wzmocnienie układu odpornościowego, ale i okazja do zabawy z bliskimi. Wyjazdy również będą miały pozytywny wpływ na rozwój odporności – zmiana klimatu dobrze oddziałuje na organizm, który może poznać i zaadaptować się do nowych warunków. Poza tym warto zadbać o stałą i odpowiednią temperaturę w domu – idealną temperaturą dla dziecka jest 19-22 stopni Celsjusza.
Duże znaczenie ma również wilgotność powietrza w mieszkaniu – zbyt suche powietrze może doprowadzić do wysuszenia śluzówki, a to z kolei ułatwia drobnoustrojom dostęp do organizmu dziecka. Aby temu zapobiec, należy systematycznie wietrzyć pokój, a także stosować nawilżacz powietrza. Nie powinno się również przegrzewać dziecka, które w pierwszych latach ma zaburzony system termoregulacji i jest bardzo wrażliwe na zmianę temperatur – nagła różnica może doprowadzić do przeziębienia. Dziecko nie powinno przebywać z chorymi, palaczami tytoniu czy w dużych skupiskach ludzi, np. centrach handlowych.