Czy istnieje uniwersalny sposób na to, by nauczyć twoje dziecko wszystkiego? Niestety, obawiamy się, że nie. Ale możemy pomóc ci zachęcić twoje dziecko do sprzątania po sobie. Wystarczy kilka prostych sposobów, by nawet najbardziej zagorzały fan rozrzuconych zabawek po domu, zaczął po sobie sprzątać.
I od przykładu. Pokazuj dziecku, że odkładasz klocki do pudełka. Powiedz przy tym "widzisz kochanie, domem klocków jest pudełeczko, to tam je odkładamy".
W ramach przykładu możesz też kupić... zestaw do sprzątania: mini szczotkę, mini ścierkę i mini odkurzacz. Dziecko bardzo szybko załapie, że narzędzia Mamy i jego są ze sobą powiązane. Mają tylko inne rozmiary.
Puść też przyjemną muzykę do sprzątania - jedną z najbardziej popularnych piosenek na polskim youtube jest "posprzątajmy razem bałagan w pokoju". Spróbuj, może akurat spodoba się Twojemu dziecku?
fot. istock.com
Wyznacz konkretną porę w ciągu dnia do sprzątania - na przykład przed wieczorynką albo przed kąpielą. Łatwiej będzie zmotywować dziecko, jeśli po sprzątaniu będzie czekać coś przyjemnego.
Jak w naszym przykładzie o torbach. Zwracaj też uwagę dziecku gdy w bajkach, które razem oglądacie, pojawia się motyw sprzątania. Dzięki temu dostrzeże, że sprzątanie jest naturalną rzeczą, a nie wymysłem jego rodziców.
Spróbujcie ułożyć grafik sprzątania domu albo prac domowych, jakie wykonujcie razem w weekendy. Pomoże to dziecku zauważyć, że nic nie dzieje się samo, a uczestniczenie w pracach pomoże im w nauce odpowiedzialności. Po skończonej pracy odhaczajcie rzeczy, które zostały już zrobione. Dzieci to uwielbiają!
Szczególnie, kiedy zobaczysz, że dzieci się zmęczyły. To dopiero nauka, a nie profesjonalne zawody!
Szybko zobaczysz, że to nie jest wcale takie trudne, a Królewna Śnieżka po prostu miała dobry grafik prac, dlatego się ze wszystkim wyrabiała!