Nic więc dziwnego, że zagrzało w Sieci. Tysiące rodziców na całym świecie ma przecież podobne doświadczenia, a filmik dobitnie obrazuje, dlaczego matki wstają rano zmęczone.
Kobieta najpierw kładzie się do łóżka sama, jednak już po chwili musi wstać do 10-miesięcznego synka i zabiera go do swojej sypialni. Wspólne spanie nie gwarantuje jej jednak spokojnej nocy.
Maluch kręci się niemiłosiernie. Nie może zasnąć. Zaczepia mamę ciągnąc ją za włosy i nos. Gaworzy. Gdy wydaje się, że wreszcie usnął, około drugiej w nocy kobieta słyszy płacz jednego ze starszych dzieci, które przychodzi do sypialni. Musi je więc utulić, a gdy dziewczynka wreszcie się uspokaja, odnosi ją do swojego łóżeczka.
Tymczasem wczesnym rankiem bobo jest już znów gotowe do dokazywania. Budzi mamę, ciągnąc ją za nos. Widać, że czuje się wyspane i jest radosne. Do szczęścia brakuje mu jeszcze uśmiechniętej mamy, która będzie się nim zajmować przez cały dzień…
Filmik kończy się wymowną sceną w kuchni. Dwoje starszych dzieci siedzi na podłodze i spożywa płatki, a mama z najmłodszym dzieckiem w nosidle chce popić łyk prawdopodobnie pierwszej tego dnia kawy, odzywając się do maluchów totalnie niewyspanym głosem. Tak rozpoczyna się jej pełen obowiązków dzień z trójką dzieci.
Kochane Mamusie, czy macie podobne doświadczenia? Mnie aż wstyd przyznać w tym miejscu, ale moje dzieci przesypiały ładnie nocki już od trzeciego miesiąca życia! Kochane aniołki chyba wiedziały, że mama, aby móc funkcjonować, musi się wyspać.