Jak niszczymy psychikę dziecka?

Przemoc jest szerszym pojęciem niż można by sądzić.
Jak niszczymy psychikę dziecka?
fot. istock.com
29.03.2021
Katarzyna Lemanowicz

Z artykułu dowiesz się:

  • jak niszczymy psychikę dziecka;
  • o rodzajach przemocy;
  • czy klaps to bicie;
  • jak sposób wychowania rodzica wpływa na rozwój dziecka;
  • czy warto być wzorem do naśladowania;
  • czym jest przemoc słowna.

W świecie ludzi jakoś się tak porobiło, że młody osobnik nie potrafi funkcjonować samodzielnie i opieka dorosłego jest dla niego konieczna do normalnego życia. Gdy dziecko się rodzi, rodzice są jego całym światem. Taki pogląd utrzymuje się w głowie malucha przez kilka pierwszych lat. Małe dziecko kocha swoich rodziców bezwarunkowo, bez względu na ich zachowanie. Niestety, niektóre dzieci przez tę swoją miłość bardzo cierpią, gdyż rodzic potrafi doprowadzić ich psychikę do ruiny, z której dziecko nie będzie mogło się pozbierać, być może do końca swojego życia. Rodzice krzywdzą dziecko nie tylko fizycznie w sposób, o jakim mówi się w wiadomościach. Niektórzy nie mają nawet pojęcia, że swoim postępowaniem wyrządzają dziecku krzywdę.

Jakie są inne oblicza przemocy domowej?

Czy klaps to bicie?

Tak, ściskanie za rękę tak mocno, że robią się siniaki też teoretycznie nie jest biciem. To gdzie zaczyna się granica przemocy? Kiedy dłoń zaciska się w pięść? A może gdy znajduje się w niej kabel od żelazka albo listwa? Klaps jak najbardziej jest biciem, chociaż nie doprowadza do trwałego uszkodzenia ciała. Dziecko nie powinno być posłuszne rodzicom tylko dlatego, że rządzi nim strach. Bijąc dajemy dzieciom przyzwolenie na takie traktowanie innych. Uczymy je, że jeśli ktoś nie spełni naszej prośby, można go uderzyć – władzę ma ten, kto ma większą siłę fizyczną. Pozornie banalny klaps jest dla malucha upokorzeniem i sprawia, że dziecko zaczyna się nas bać. A przecież nie na tym polega działanie wychowawcze.

Na mnie też krzyczeli i żyję

Na szczęście, większość ofiar przemocy domowej żyje. Problem w tym, że takie osoby otrzymały niewłaściwe wzorce i mogą je powielać w swoich rodzinach. Krzyczenie na dziecko nie sprawi, że malec zacznie nas słuchać. Sprawi, że będzie na swój sposób próbował uniknąć wrzasków, np. za pomocą kłamstwa. Dzieci, na które się krzyczy stają się agresywne i krzykliwe, bądź przeciwnie – wycofane i sztywniejące na dźwięk podniesionego głosu. Dorosły zaczyna krzyczeć najczęściej wtedy, kiedy negatywne emocje biorą górę nad jego zachowaniem. Nie jest to więc określona metoda działania, a po prostu oznaka słabości. Dzieci szybko się uczą, że krzyczący rodzić nie umie znaleźć rozwiązania problemu. A skoro rodzic nie potrafi, to jak dziecko ma sobie samo poradzić?

krzyczenie na dziecko
fot. istock.com

Debil zamiast imienia

Niektórzy dorośli mają skłonność do przyklejania dzieciom etykietek. Przykre jest, gdy się słyszy od rodziców, że jest się niezdarą czy oszustem. Jeszcze gorzej, gdy dorośli wyzywają swe dzieci od debili, idiotów i kretynów (a bywa i gorzej). Te słowa ranią i sprawiają, że dziecko zaczyna samo o sobie źle myśleć. Uznaje, że skoro rodzice nazywają je przygłupem, to widocznie mają rację. Często ludzie, którzy używają obraźliwych epitetów w stosunku do dziecka chcą mu okazać swoją przewagę. Nie odważyliby się już obrażać osoby równej sobie. Zresztą, nawet nie trzeba wyzwisk, żeby zrujnować poczucie własnej wartości. Ocenianie, nieustanne porównywanie z innymi dziećmi i krytyka każdego zachowania sprawia, że może zadziałać samospełniająca się przepowiednia, ponieważ trzeba ogromnej siły, żeby udowodnić, że jest się kimś, kiedy przez całe dzieciństwo słyszało się, że jest się nikim.

Zobacz więcej: Czy posiadanie każdego kolejnego dziecka sprawia, że jesteście mądrzejsze i lepsze? - list czytelniczki

Wzór do naśladowania

Ktoś mądry powiedział kiedyś: "dziecko pójdzie nie za twoją radą, tylko za twoim przykładem". Ten człowiek trafił w sedno! Nie nauczymy dziecka, by robiło coś, czego my nie robimy i odwrotnie. Jak oczekiwać od dziecka, by jadło warzywa, jeśli samemu nie bierze się ich do ust? Jak nauczyć, by nie kłamało, jeżeli prosi się je, by dzwoniącej do nas cioci powiedziało, że nie ma nas w domu? Jak wreszcie przekonać do szanowania innych ludzi, jeśli codziennie w niewybrednych słowach wyrażamy się o kolegach z pracy? Jeżeli jesteśmy dobrzy, uczciwi i pracowici, łatwiej nam będzie sprawić, by nasze dziecko też się takie stało.

Drodzy Superrodzice, w wychowaniu dziecka nie ma miejsca na powtórzenie jakiegoś okresu. Jak raz coś zchrzanimy, trudno będzie to nadrobić. Przemoc wobec dzieci: zarówno ta fizyczna jak i psychiczna, pozostawia trwałe ślady na psychice dziecka. To rodzaj krzywdzenia ich,  a przecież nie tego pragniemy dla naszych latorośli.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie