Episkopat rusza do ataku. Proponuje lekcje "nowej religii" w szkołach

Temat nowej podstawy programowej dla lekcji religii był jednym z głównych punktów 401. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski. Ostateczne zatwierdzenie nowości w nauczaniu nastąpi dopiero jesienią, jednak już teraz wiadomo, że szkolne katechezy czeka prawdziwa rewolucja.
Konieczność wprowadzenia zmian wynikła bezpośrednio z decyzji MEN-u o ograniczeniu liczby godzin religii. To zmusiło Kościół nie tylko do przepracowania podręczników, ale także do zmiany całego zakresu nauczanego przedmiotu.
Katecheci i katechetki mają zacząć kłaść większy nacisk na kontekst kulturowy, historyczny, wychowawczy i społeczny nauczanych pojęć. Duchowni planują również, by przedmiot "szerzej wchodził w korelacje z innymi dziedzinami wiedzy", choć szczegóły tego założenia pozostają niejasne.
Bp Wojciech Osial, cytowany przez serwis Portal Samorządowy.pl, wyjaśnił kierunek planowanych zmian: "Na pewno lekcje religii nie zmienią się w religioznawstwo. Nadal będziemy nauczać treści religii rzymskokatolickiej. Zmiana będzie polegać na tym, że treści te zostaną szerzej omówione w kontekście kultury, historii i w wymiarze społecznym".
Religia nie zamieni się w religioznawstwo - to kluczowe założenie nowej podstawy programowej. Jak podkreślił bp Osial, mocniej zostaną zaakcentowane treści wychowawcze, kulturowe, społeczne i historyczne, tak żeby mogły szerzej wchodzić w korelację z innymi dziedzinami wiedzy.
"Wciąż będzie to przekaz depozytu nauki wiary, jedynie akcent zostanie położony przede wszystkim na wymiar wiedzy" - tłumaczył duchowny.
Obcięcie godzin lekcyjnych oznacza też rezygnację z części materiału. Dotychczas przygotowanie uczniów do pierwszej komunii lub bierzmowania odbywało się podczas szkolnych lekcji religii. To się wkrótce zmieni - część tego typu zajęć zostanie przeniesiona do przykościelnych salek katechetycznych.
"W szkole przygotowanie do sakramentów będzie ograniczone ściśle do przekazania wiedzy, natomiast katecheza inicjacyjna będzie odbywać się w parafii" - wyjaśnił bp Wojciech Osial na Zebraniu Plenarnym.
Nowa podstawa programowa dla religii będzie odpowiedzią Kościoła na zmiany wprowadzone przez resort edukacji. Choć szczegóły pozostają do dopracowania, jasne jest, że lekcje religii zachowają swój katolicki charakter, ale zyskają szerszy kontekst kulturowy i historyczny.