Mieszkasz daleko od szkoły? Gmina zwróci ci pieniądze za dojazd dziecka

Gdy dziecko mieszka daleko od szkoły, rodzice mogą liczyć na pomoc gminy w pokryciu kosztów transportu. Jednak nie zawsze jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Przepisy dotyczące dowozu dzieci do szkół budzą kontrowersje.
Mieszkasz daleko od szkoły? Gmina zwróci ci pieniądze za dojazd dziecka
Mieszkasz 3 kilometry od szkoły? Gmina musi płacić za dowóz dziecka Fot. iStock
11.06.2025
Aneta Zabłocka

Zgodnie z przepisami prawa oświatowego, gmina ma obowiązek zapewnić bezpłatny transport lub zwrócić koszty przejazdu, gdy odległość z domu do szkoły przekracza:

  • 3 km dla uczniów klas I-IV szkół podstawowych,
  • 4 km dla uczniów klas V-VIII szkół podstawowych.

Jeśli dziecko nie skończyło jeszcze 7 lat, gmina powinna również pokryć koszty opieki nad nim podczas transportu.

Choć przepisy wydają się proste, aż dwa sądy niedawno decydowały w wyrokach w tej sprawie. Kontrowersje wzbudza kwestia, czy gmina musi płacić za transport do szkoły znajdującej się poza obwodem, w którym mieszka dziecko, czyli szkoły z wyboru. 

Stanowisko WSA w Gdańsku: odległość jest najważniejsza

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku opowiedział się za rodzicami w sprawie przeciwko gminie Miastko. Sąd uznał, że spełnienie przesłanki o odległości powyżej 3 km jest wystarczające do otrzymania zwrotu kosztów dowozu, niezależnie od tego, czy dziecko chodzi do szkoły obwodowej.

Przepis nie wprowadza bowiem literalnie zasady, że koszty dowozu przysługują jedynie do szkoły obwodowej - argumentował sąd, powołując się również na konstytucyjne prawo do równego dostępu do edukacji.

Stanowisko WSA we Wrocławiu: obwody mają znaczenie

Przeciwne stanowisko zajął WSA we Wrocławiu w podobnej sprawie przeciwko gminie Lubawka. Sąd stwierdził, że przepisy dotyczą wyłącznie przejazdu do szkoły obwodowej, a nałożenie na gminę obowiązku zapewnienia transportu do każdej szkoły byłoby nieuzasadnione.

Ustawodawca, wyznaczając system szkół obwodowych, czytelnie ustalił obowiązek gminy w zakresie bezpłatnego dowozu tylko w odniesieniu do szkół obwodowych - orzekł wrocławski sąd.

100 metrów może zadecydować o wszystkim

W innej sprawie, również rozpatrywanej przez WSA w Gdańsku, spór dotyczył dokładnego pomiaru odległości. Rodzice twierdzili, że do szkoły jest 3,1 km, podczas gdy urząd wskazywał drogę krótszą niż 3 km.

Sąd stanął po stronie rodziców, podkreślając, że:

  • gmina musi rzetelnie zmierzyć odległość,
  • należy brać pod uwagę powszechnie użytkowaną drogę publiczną,
  • nie można wskazywać dróg gruntowych, nieutwardzonych czy niebezpiecznych.

Droga musi być dostępna przez cały rok i bezpieczna dla dzieci - nie można kierować ich przez tereny leśne czy rolne tylko po to, żeby skrócić dystans.

 

Źródło: portalsamorzadowy.pl

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie