Czy pozwolić dziecku wygrywać?

To pytanie na pewno zadał sobie każdy rodzic przynajmniej raz. Na pewno wiele razy grałaś w różne gry ze swoim dzieckiem, czy to ruchowe czy planszowe. Wiadomo, że do pewnego momentu dziecko nie ma szansy na wygranie z tobą. Co wtedy robić? Pozwolić, żeby przegrało i czuło się źle, niepewnie? Czy może pozwolić mu wygrać, przez co nie będzie wiedziało, co to znaczy porażka? Każda decyzja ma dobre i złe strony, a postaramy się pomóc ci ją podjąć. Możemy dać ci prostą i krótką odpowiedź na te pytania: czasem. Czasem można pozwolić wygrywać. Ale warto zapoznać się z dłuższą odpowiedzią i rozważyć inne możliwości.
Według opinii lekarzy, kiedy twoje dziecko jest małe, tak naprawdę nie koncentruje się na wygranej czy przegranej, tylko na samej grze i zabawie. Co więcej, na tym etapie nie postrzega ono innych dzieci czy rodzica jako konkurencji, ale potencjalnych towarzyszy zabaw (lub potencjalne ofiary do pogryzienia. Poza tym, w tak młodym wieku dzieci zwykle nie znają jeszcze dobrze zasad i nie umieją dobrze grać, więc nie są w stanie być przeciwko komukolwiek. Zjawisko konkurowania pojawia się w okolicach późniejszych grup w przedszkolu, bo tam po raz pierwszy pojawia się konieczność "walki" o swoje czy rywalizowania w celu uzyskania czegoś. Tam również dzieci po raz pierwszy lepiej poznają wszystkie gry. Ale co ważne, uczą się grać zgodnie z zasadami. A zasady mówią, że jeśli wygrasz to świetnie, jeśli przegrasz, to trudno, nic się nie stało i trzeba próbować dalej.
Zobacz więcej: Dlaczego dziecko jest grzeczniejsze pod nieobecność rodziców?
Ważne jest, żeby rodzice dawali dobry przykład dziecku. Co z tego, jeśli dziecko widzi, że mama gra z tatą w Scrabble, a gdy przegrywa, obraża się na wszystkich. Wtedy dziecko będzie bało się porażek i przegranych, będzie się bało ewentualnych konfliktów. Wiele dzieci obserwując takie sceny, potem woli przegrywać, żeby np. rodzic czy kolega się na nie nie pogniewał. Dlatego kiedy w coś gracie razem i któreś z was przegra pokażcie, że to nic strasznego. Pogratuluj wygranemu, dbajcie o dobrą atmosferę. Dzięki temu dziecko zobaczy, że to tylko zabawa. Że ważna jest dobra gra, bo o to chodzi w zabawie. Czyli powinnaś dać im czasem wygrać czy nie?
fot. istock.com
Czasem możesz mu na to pozwolić. Chociażby po to, żeby pokazać mu swoim przykładem, jak ładnie i z honorem można przegrywać. To też jest dobra lekcja. Na pewno twoje dziecko częściej będzie miało okazję widzieć cię jako zwycięzcę niż jako przegranego, dlatego warto spróbować. Ale trzeba zrobić to w odpowiedni sposób. Pamiętaj, że w praktyce dziecko nie ma z tobą szans, więc albo postaraj się zmniejszyć swoją przewagę albo zwiększyć jego. Jeśli mierzycie się np. w bieganiu, wystartuj później albo biegnij na dłuższej trasie, ustalcie wspólnie reguły wcześniej. Nie możesz też udawać, że zupełnie wolno biegniesz, dzieci są mądre i będą wiedziały, że ściemniasz.
Trzeba z nim wtedy porozmawiać i wytłumaczyć, ale też wykazać zrozumienie. "Rozumiem, że przegrana spowodowała u ciebie smutek i złość" - powiedz. Może być to początek ważnej rozmowy o emocjach, złości i porażkach. Przypomnij również wtedy, że wszelkie gry są przeznaczone do zabawy i to wszystko na tym polega, że są wygrani i przegrani. Raz jedna osoba przegrywa, raz inna i tak to właśnie funkcjonuje. Rodzice popełniają duży błąd mówiąc: "wiadomo, nikt nie lubi przegrywać", bo to z góry sugeruje, że dziecko źle się zachowuje i powodować może złe skojarzenia z przegraną, której dziecko może się bać. Zasugeruj, że przegrywać też trzeba umieć i opowiedz mu o kilku swoich porażkach, może masz nawet jakąś śmieszną historię w zanadrzu? To na pewno poprawi dziecku humor.
Niestety, takie jest życie, że spotykają nas nie tylko dobre, ale też złe rzeczy. Twoje dziecko musi doświadczyć jednych i drugich. To będzie budowało jego doświadczenie i charakter, dlatego nie bój się tego, na pewno to mu nie zaszkodzi. A dzięki temu jego młoda skórka stanie się trochę grubsza i następna przegrana nie sprawi mu już tyle przykrości. Co więcej, jeśli będziesz mądra, nauczysz je wyciągać z porażek także dobre lekcje lub wręcz nie traktować przegranej jako porażki.
Przeczytaj również: