Gdy rodzeństwo się nienawidzi. Jak do tego nie dopuścić?
Dzieci należy traktować sprawiedliwie, z taką samą uwagą i miłością. Nie faworyzujmy, nie pozwalajmy na niepotrzebną zazdrość czy nienawiść.
fot. istock.com
Kiedy w naszym życiu pojawia się dziecko – wszystko wywraca się do góry nogami. Cały świat zaczyna kręcić się wokół tej małej istotki. Miesiące mijają, pociecha rośnie, a nam zaczyna chodzić po głowie pomysł drugiego dziecka. Staramy się więc o rodzeństwo dla naszego szkraba. I w końcu się pojawia. Starsze dziecko nieufnie patrzy na małe zawiniątko, nie do końca wiedząc, co może, a czego nie w obecności intruza. Bo w jego mniemaniu, niestety w większości przypadków, nowy członek rodziny jest intruzem. Takim, który odbiera uwagę rodziców skupioną dotąd tylko na pierwszym dziecku.
Starsze dziecko zaczyna mimowolnie obawiać się, że młodsze zagarnie miłość rodzicielską tylko dla siebie, a ono zostanie odsunięte na boczny tor. Zazdrość o rodzica jest zupełnie naturalna, naszym zadaniem jest w tym wypadku jedynie eliminować przejawy agresji. Co warto w tym celu robić? Przede wszystkim nieustannie powtarzać zapewnienia o miłości zarówno do starszego, jak i młodszego dziecka. Czasami w całym tym zamieszaniu wokół noworodka może się zdarzyć, że zapomnimy o wsparciu i czułości dla większej pociechy. Tak naprawdę najważniejszym jest pokazać dziecku, że "nowa" siostrzyczka lub braciszek absolutnie nie są wrogiem, tylko członkiem rodziny, kochanym zresztą na równi.
Ciekawym doświadczeniem dla starszego dziecka może się okazać obejrzenie z nim fotografii z czasu, gdy samo było niemowlęciem. Pokazać, że przy nim robiło się dokładnie to samo, co teraz przy maleństwu. Poprosić o pomoc przy tych czynnościach, by malec czuł się ważny, doceniony i zaangażowany. Ważne jest też poświęcanie uwagi TYLKO starszemu dziecku. Wygospodarowanie trochę czasu spędzonego tylko z nim na jakiejś wspólnej rozrywce, która zacieśni Wasze relacje.
Warto jednak przy tym wszystkim pamiętać, że sprawiedliwe traktowanie dzieci nie oznacza "po równo" i "każdemu to samo", ale "każdemu według jego potrzeb". Nie możemy dać się zaszantażować dziecku wrzaskiem czy jakimkolwiek buntem. Zwykle więcej uwagi rodziców dostaje te “trudniejsze”, bardziej roszczeniowe dziecko. Nie wolno zapominać o tym mniej frapującym, które nie dopomina się o swoje tak skutecznie, pozostając niezauważone z boku. Warto nieustannie podkreślać, że masz czas dla każdej pociechy.
/static-supermamy.papilot.pl/a/23/11/istock-1086891938-2d57.jpg)
fot. istock.com
Kiedy tylko zachodzi taka konieczność, interweniuj. Nie możesz pozwolić na przejawy agresji poprzez szczypanie, szturchanie, gryzienie czy podobne działania starszego dziecka wobec młodszego. Staraj się zamieniać tego typu zachowania na pozytywne. Gdy zauważasz coś podobnego, pokaż dziecku jak może w zamian pogłaskać niemowlę. Podsycana latami agresja wobec młodszego rodzeństwa może zrodzić nienawiść, a ta doprowadzić do tragedii.
Decydując się na drugie czy kolejne dziecko, nie odstawiajmy na bok starszych. Dzieci należy traktować sprawiedliwie, z taką samą uwagą i miłością. Nie faworyzujmy, nie pozwalajmy na niepotrzebną zazdrość czy nienawiść. Wychowujmy rodzeństwo na swoich przyjaciół, a nie wrogów.
Przeczytaj również:
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej