Lęk pojawia się na każdym etapie rozwoju dziecka jako naturalna reakcja, która ma chronić przed niebezpiecznymi sytuacjami. Niemowlak będzie się bał głośnych dźwięków, obcych osób. Dwulatek może przestraszyć się sygnału straży pożarnej a przedszkolak będzie się obawiał czarownic, potworów i duchów. Lęk u ucznia będzie związany ze skaleczeniem, chorobą, śmiercią bliskich osób.
Ciemność: Wiele dzieci boi się ciemności. Wyobraźnia dziecięca działa tak, że malec, patrząc na stertę sowich zabawek lub cienie na ścianie, będzie widział smoka czy czarownicę. Trzeba zapytać dziecko, co takiego widzi w tych ciemnościach i zdemaskować potwora. Poczuje się bezpieczniej, kiedy zostawimy mu zapaloną lampkę lub projektor z gwiazdkami.
Rozstanie z rodzicem: Dziecko może obawiać się zostania z innymi dziećmi w przedszkolu lub wyjścia mamy do pracy. Maluszkowi trzeba powiedzieć, kiedy się go zabierze z przedszkola i kiedy mama wróci do domu. Droga Mamo używaj pór, które rozumie dziecko, dla niego godzina 15 to tak samo abstrakcyjna godzina jak 12 czy wyrażenie po południu. Lepiej powiedzieć „Przyjdę po ciebie po leżakowaniu i deserku”, „Wrócę do domu przed kolacją”. Pamiętaj, że dziecko będzie na ciebie czekało i nie spóźniaj się.
Strach przed dziećmi: Dzieci nie zawsze lgną do innych dzieci. Czasem nie chcą wejść na plac zabaw, zostać w przedszkolu czy sali zabaw w galerii handlowej. Rodzice często nie wiedzą, jak postępować w takiej sytuacji. Unikanie skupisk dzieci nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ lęk narasta. Dzieci trzeba oswajać z innymi maluchami, pokazywać, że zabawa z innymi dziećmi w piaskownicy może być przyjemna. Podobnie z przedszkolem. Malec po kilku trudniejszych rozstaniach z rodzicami, akceptuje nową sytuację, przezwycięża lęk i zaczyna lubić swoje przedszkole.
Lęk a relacje w rodzinie: Droga Mamo, wiele lęków ma źródło w domu rodzinnym dziecka. Początkowo mogą być niezauważalne i narastają latami. Wiążą się z zachowanie rodziców, kiedy nadmiernie krytykują dziecko, żałują słów pochwały lub gdy jednego dnia chwalą za coś, a drugiego dnia za to samo wymierzają karę. W takich sytuacjach dziecko traci pewność siebie, ma problemy z wyrażeniem swojego zdania i emocji, wycofuje się, narasta w nim nieśmiałość. Innym błędem rodziców jest pozwalanie na oglądanie bajek i filmów, które podsycają lęki. Niekiedy sami rodzice opowiadają dzieciom historie z duchami lub o porwaniach lub straszą dziecko sąsiadem czy policjantem, albo mówią, że wyjadą, zostawią malucha u babci (w efekcie dziecko może bać się wizyt u babci). Lęk związany jest z utratą poczucia bezpieczeństwa, na przykład w sytuacji rozwodu rodziców. Nerwowa atmosfera w domu przekłada się na dziecko, rozkład rodziny powoduje chaos w życiu malucha, który nie wie, kogo ma słuchać i kto z rodziców ma rację.
fot. istock.com
Zaburzenie lękowe: Lęki, o których mowa wyżej, znikają z czasem. Jednak zdarza się, że niektóre dzieci, pomimo upływu kilku miesięcy czy lat, mają problemy z sytuacjami stresowymi. Wtedy może pojawić się zaburzenie lękowe. Jego objawy to: zamartwianie się, wycofanie, brak aktywności, nerwowe reakcje, jak płacz, krzyk, agresja, rozdrażnienie, a także nocne moczenie, biegunka i wymioty, niepowiązane z żadną chorobą fizyczną. Rodzice lub opiekunowie, nauczyciele z przedszkola czy szkoły, potrafią rozpoznać, kiedy dziecko musi udać się do specjalisty.
Leczenie: Terapeuta postara się ustalić wspólnie z dzieckiem, czego malec się obi, będą o tym rozmawiać, próbować oswajać lęk przez historyjki o stresującej sytuacji, wyobrażanie sobie trudnych sytuacji i radzenia sobie w nich. Postępy będą nagradzane pochwałami i drobiazgami rzeczowi, aby dziecko widziało swoje postępy. W niektórych przypadkach może być konieczne leczenie farmakologiczne.
Droga Mamo, lęki u dziecka bywają różne, ale za każdym razem trzeba poznać ich przyczynę. Z niektórych lęków dzieci wyrastają same, bo jest to związane z ich rozwojem, ale niektóre wymagają oswojenia i pomocy w przezwyciężeniu.
Przeczytaj również: