Dlaczego nasze dzieci kłamią?

Z pewnością wolisz, droga Mamo, by twoje dziecko mówiło ci najsmutniejszą prawdę, aniżeli pięknie kłamało.
Dlaczego nasze dzieci kłamią?
fot. istock.com
24.08.2023
Katarzyna Lemanowicz

Jednak kłamstwo jest nieodłączną częścią rozwoju młodego człowieka. Pomagamy ci zrozumieć ten fenomen. Kłamstwo jest niestety nieodłącznym elementem naszego życia. Każda z nas ma na sumieniu jakieś kłamstwo. Kłamiemy, bo chcemy coś osiągnąć, chcemy zrobić na kimś wrażenie, czasem chcemy uchronić kogoś przed cierpieniem. Mówienie nieprawdy kojarzone jest niejako z dorosłością, w końcu dojrzały człowiek jest bardziej świadomy, poznał pojęcie manipulacji, intencji. Jednak jak wiesz droga mamo i nasze dzieci kłamią. Maluchy wydają się nam niewinnymi istotkami jeszcze nieświadomymi a jednak także stosują to narzędzie. Dlaczego tak się dzieje i jak przejawia się kłamstwo dzieci z biegiem lat?

Dlaczego dzieci kłamią?

Ostatnio znajomi opowiedzieli nam anegdotę ze swojego życia. Ich 4-letni syn powiedział mamie, że tata zakłada jej biustonosze, kiedy ta śpi. Oczywiście młoda mama skonfrontowała opowieść malca ze swoim mężem, wyszło rzecz jasna, że dziecko skłamało. Śmiali się z tej sytuacji, ale po chwili przyszedł moment niepewności. Znajomi rodzice zastanawiali się czy mają naciskać swoje dziecko, aby powiedziało prawdę, czy ich pociecha staje się patologicznym kłamcą? A z drugiej strony czy naciskając nie niszczą jakiejś rodzącej się kreatywności młodego człowieka. Historia ta stała się dla nas inspiracją i poszperałyśmy trochę w literaturze przedmiotu na temat kłamstw u dzieci. Postaramy się przedstawić psychologiczne aspekty kłamstw naszych pociech rok po roku.

Psychiatrzy i psychologowie dziecięcy w takich sytuacjach na ogół nie widzą powodów do większych zmartwień. Tłumaczą to tym, że bardzo małe dzieci nie dostrzegają jeszcze różnicy pomiędzy rzeczywistością a fikcją. Taki rodzaj kłamstwa jak we wspomnianym wcześniej przykładzie, może być nawet dobrą oznaką.

Pewnie teraz droga mamo łapiesz się za głowę. Ale pewna amerykańska psycholog, Angela Crossman z John Jay College of Criminal Justice w Nowym Jorku twierdzi, że przedszkolaki z wyższym ilorazem inteligencji mają większą tendencję do tego typu kłamstw. Ta sama psycholożka, analizując ten temat doszła do wniosku, że kłamanie w młodym wieku może mieć wręcz pozytywny wpływ na umiejętności radzenia sobie w społeczeństwie w okresie dorastania.

Oczywiście nie namawiamy cię, aby śmiać się i cieszyć się z każdego kłamstwa twojej pociechy, lub co gorsza chwalić dziecko za nie! Ale gdy poznasz rodzaje kłamstw na każdym etapie dorastania twojego malca, będziesz w stanie poprowadzić swoje dziecko tak, aby obrało kierunek prawdomówności odpowiedni dla jego wieku.

Maluchy: pierwsza bujda

W wieku 2-3 lat dzieci zaczynają eksperymentować z mówieniem nieprawdy, ale zazwyczaj są to dość nieszkodliwe kłamstwa. W tym wieku zaczyna działać wyobraźnia, uczą się też jak reagują na takie sytuacje rodzice. Najczęściej, kiedy taki maluch coś przewinie i zapytane czy to jego sprawka odpowie negatywnie, choć ty wiesz, że jaka jest prawda. Na tym etapie nie warto karać malucha, ponieważ wtedy jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę, że robi źle. Klasycznym przykładem może być sytuacja, kiedy pociecha ciągnie kotka za ogon. Nie pytaj kto to zrobił, tylko uświadom malca, że zwierzęta również mają uczucia podobnie jak on i żeby więcej nie tak nie robił. Podobnym przykładem może być zbicie szklanki. Zamiast pytać czyja to sprawka, zakomunikuj, że po prostu szklanka została zbita. Psychologowie przyznają, że kiedy takiego malca oskarżysz, na pewno usłyszysz kłamstwo.

Przedszkolaki: mali ludzie i większe bajki

Tutaj dobrym przykładem jest nasza początkowa opowieść o chłopcu, który opowiadał, że tata nosi biustonosze mamy. Dzieci w tym wieku mają naprawdę bujną wyobraźnię. Mogą mieć wyimaginowanych przyjaciół, widzieć rzeczy, które dorosłym nigdy się nie przyśnią. Psychologowie radzą, aby w takich sytuacjach starać się zachować dystans i zdrowy rozsądek. Na pewno czasem będziesz się niepokoić różnymi opowieściami swojego malucha, ale eksperci uspokajają, że jeśli twoje dziecko wydaje ci się być szczęśliwe i jeśli ma realne relacje z tobą oraz najbliższymi osobami w jego otoczeniu, to nie powinnaś się zamartwiać fantazjowaniem. Prawdopodobnie, to co dla ciebie może wydać się dziwaczne i absurdalne, dla twojego dziecka może to być sposób przetwarzania nowych pomysłów i przejaw kreatywności lub też tłumaczeniem sobie jakiś przykrych zdarzeń.

fot. istock.com

Dzieci w wieku szkolnym: one już mają swoje powody

Starsze dzieci mają już większą świadomość otaczającego świata, często też powtarzają zachowania dorosłych. Psychologowie są zgodni, że wieku szkolnym dzieci stosują tzw.” białe kłamstwa”, których zadaniem jest przyniesienie korzyści komuś innemu lub ochrona przed urażeniem ich uczuć. Najczęściej jednak kłamstwo ma uchronić przed karą, zataić drobne grzeszki. Nim jednak ukarzesz swoje dziecko zakazem oglądania telewizji czy czymkolwiek, usiądź i porozmawiaj z nim spokojnie, dlaczego zrobiło tak a nie inaczej, co skłoniło do kłamstwa. Weź pod uwagę jego powód i zastanówcie się wspólnie jak ma postępować i jakie masz oczekiwania wobec niego. W tym wieku pociecha już zrozumie, że wolisz smutniejszą prawdę od piękniejszego kłamstwa.

Nastolatkowie: szybko dorastają i naciągają prawdę

Na tym etapie zaciera się kłamstwo a tuszowanie pewnych epizodów z życia nastolatka. Nie bądź zdziwiona, że Twoja latorośl milczy i nie chce odpowiadać na twoje pytania, na które tak chętnie odpowiadała przed rokiem czy dwoma latami. W rzeczywistości to nie musi być znak, że dziecko kłamie. Jest to okres dojrzewania, poznawania świata. Opinia jednego z psychologów dziecięcych brzmi, że jeśli twoje dziecko w wieku 13-tu czy 14-tu lat mówi ci wszystko o swoim życiu, to znaczy, że nie dojrzewa prawidłowo. Jeśli chodzi o mijanie się z prawdą w związku z nauką, pracami domowymi, obowiązkami czy nawet myciem zębów, to eksperci są zgodni, że nie jest to niezwykłe zjawisko. Jeśli takie kłamstwa zdarzają się rzadko, to po prostu wyraź swoje niezadowolenie. Gorzej w przypadku, gdy twoje dziecko kłamie nagminnie. Wtedy trzeba zgłosić się o profesjonalną pomoc, alarmują psychologowie. Trzeba przeanalizować źródła notorycznych kłamstw i pomóc odnaleźć się dziecku.

Specjaliści psychologii dziecięcej potwierdzają, że im bystrzejsze dziecko, im posiada więcej zdolności poznawczych, tym więcej kłamstw. Nie oszukujmy się, żeby dobrze nakłamać trzeba wysilić ogromne pokłady intelektu, jest to bardzo złożony proces. Dodatkowo, niemówienie prawdy jest powiązane z wysokimi umiejętnościami społecznymi, które mogą się przydać dziecku w dorosłym życiu. Brzmi to bardzo pozytywnie, ale nie namawiamy cię przecież, żebyś gratulowała inteligencji swojego dziecka, gdy kłamie ci jak z nut w żywe oczy. Przeciwnie, pamiętaj, że żadne kłamstwo nie może pozostać bez twojego oddźwięku.

Wiedz, że wszystko zaczyna się od ciebie, maluchy od najmłodszych lat rejestrują i powielają zachowania swoich mam i ojców. Wspieraj swoją pociechę w mówieniu prawdy. Przypomnij sobie, czy odbierając telefon powiedziałaś swojej przyjaciółce, że nie pójdziesz z nią na zakupy, bo masz gorączkę, której w rzeczywistości nie miałaś, a twoja pociecha to usłyszała. Pielęgnuj w sobie mówienie prawdy i przekazuj to, co najlepsze i moralne twojemu dziecku.

 

Przeczytaj również:

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie