Jak wyrobić w dziecku zdrowy stosunek do własnego ciała?

#1 Ucz dziecko stosować właściwe nazewnictwo: Używanie wyrazów "cipcia", "sisi" czy "siusiaczek" chociaż brzmi miło, powoduje, że dzieci szybciej zaczynają wstydzić się swojej nagości i tak określanych części ciała. Tworzenie zakodowanego nazewnictwa intymnych części ciała nie wpływa korzystnie na dzieci, a przede wszystkim sprawia, że później, kiedy dorosną, same nie wiedzą, jakiego języka używać. A są sytuacje, kiedy konkretnych słów trzeba użyć, chociażby u lekarza.

#2 Kąp się razem z dzieckiem: Kąpiel z dzieckiem oswaja z nagością i pokazuje ją dziecku jako coś naturalnego. Jeśli preferujesz branie szybkiego prysznica, to niech chociaż twoje maluchy kąpią się razem. Kiedy przestanie im się to podobać, dadzą ci tego wyraźny sygnał. Kiedy przebierasz się przy trochę starszym dziecku, nie zakrywaj się wstydliwie, nie zamykaj się w drugim pokoju. Oczywiście, powinno się to robić dyskretnie i z wyczuciem dobrego smaku, ale nie przesadnie. Wystarczy na przykład, że obrócisz się tyłem, kiedy zakładasz stanik. Wśród domowników większa pruderia jest zupełnie zbędna.

fot. istock.com

#3 Powieś akt na ścianie: Pokazując dziecku nienachlane obrazy ludzkiego ciała, np. jako stały element wystroju wnętrza, powodujemy, że będzie postrzegać nagość jako coś normalnego i nie będzie się rumienić od razu, kiedy zobaczy przez przypadek fotografię nagiej kobiety lub spotka nagiego człowieka w saunie lub pod prysznicem na basenie. Pamiętacie popularne niegdyś tabliczki przedstawiające siusiającego chłopca albo siedzącą na nocniczku dziewczynkę, które wieszało się na drzwiach do toalety? To jest absolutne minimum, na które możesz spokojnie, bez podtekstu pozwolić sobie w swoim domu.

#4 Nie krytykuj swojego wyglądu: Kiedy przychodzi rozmawiać o swoim ciele jesteśmy jego największymi krytykami. Niestety, kiedy często mówimy, że jesteśmy brzydkie, grube lub używamy innych pejoratywnych określeń w kontekście wyglądu swojego ciała, dzieci uczą się w taki sposób postrzegać także swoje ciało. Są z góry nastawione do siebie krytycznie, a to krok do zbędnych kompleksów na tle własnego wyglądu. Postaraj się zatem wyeliminować takie określenia ze swojego słownika lub staraj się nie mówić tak przy swoim dziecku.

#5 Uczyń z domu bezpieczną przestrzeń i wyznacz granice: Dzieci powinny zawsze czuć się komfortowo w domu, nawet jeśli oznacza to bieganie po nim bez pieluchy. Zaznaczaj dziecku jednak wyraźnie, że tyczy się to tylko domu i to własnego, a nie np. wizyt u sąsiadów. 

#6 Wyczul dziecko na to, czym jest "zły dotyk": Dziecko musi wiedzieć, jak inni, obcy ludzie mają traktować ich ciało. Powiedz mu, kto i w jakich sytuacjach jest uprawniony do tego, aby je dotknąć, a jak musi zareagować i komu powiedzieć, jeśli poczuje się niekomfortowo z czyimś zachowaniem i gestami wobec siebie. Dotyczy to przede wszystkim potencjalnego zagrożenia przemocą seksualną, ale czasem też zdarzyć się może, że inne dziecko, np. podczas zabawy w piaskownicy, uderzy twojego brzdąca albo odepchnie. Tłumacz swojemu maluchowi, że ma prawo tego nie akceptować, a kiedy ktokolwiek z obcych dorosłych podniesie na niego rękę, szarpnie je lub popchnie, wówczas ty lub tata Waszego dziecka, powinniście o tym zawsze wiedzieć.

Przede wszystkim ty traktuj swoje ciało naturalnie i z szacunkiem. Nie powoduj swoim zachowaniem, że twoje dziecko będzie miało jakieś lęki, nienaturalne zahamowania i we wszystkim będzie widziało podtekst seksualny. W większości codziennych sytuacji, w zwykłych okolicznościach, nagie ciało nie powinno kojarzyć się z seksualnością.

Niech twoje dziecko czuje się komfortowo we własnej skórze. Niech pokocha siebie „od pierwszego wejrzenia”. Z takim podejściem będzie bardziej pewnym siebie, a przede wszystkim, szczęśliwszym, akceptującym siebie człowiekiem. To zaś w dużej mierze zależy od ciebie i od zwyczajów panujących w twoim domu.

Przeczytaj również:

• Jak kształtować w dziecku pewność siebie?
• Dlaczego moje dziecko jest nieśmiałe?