Jak skłonić dziadków do przestrzegania zasad rodzicielskich?

Rodzicielstwo to nie sielanka i wie o tym każdy, kto nie tylko ma problemy wychowawcze z dziećmi, ale również z dziadkami. Mówi się, że wnuki kocha się bardziej niż własne dzieci, ale bezgraniczna miłość wiąże się z bezgranicznym pobłażaniem wszystkiemu. Co robić, aby teściowie lub twoi rodzice respektowali twoje zasady rodzicielskie?
Zobacz więcej: Twoja teściowa wtrąca się w wychowywanie dziecka? Wskazówki, co robić!

Co robić, by dziadkowie przestrzegali twoich zasad rodzicielskich?

O ile mieszkanie oddzielnie jest do przełknięcia, bo dzieci nie są z dziadkami na co dzień, o tyle sytuacja, w której wszyscy jesteście w jednym domu jest trudna. Twoi rodzice lub teściowe chcą z premedytacją lub z niewiedzy podważać twój autorytet jako rodzica. W tej sytuacji najłatwiej jest usiąść wspólnie i wypracować zasady panujące w domu. Poznajcie nawzajem swoje potrzeby i zróbcie z nich priorytety. Zazwyczaj spór toczy się o karmienie i dyscyplinę.

fot. istock.com

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że dziadkowie mają tendencję do przekarmiania dzieci. Wspólnie ustalcie godziny, w których dziecko je. Gdy będzie głodne, to po prostu się upomni. To samo dotyczy dyscypliny. To rodzice decydują w kwestii kar i nagród. Dziadkowie i tak zapewne będą pobłażać maluchowi przewinienia, ale najważniejsze, aby nie odbywało się to non stop i nie podważało twojego autorytetu w oczach dziecka. Ta sama kwestia dotyczy spania. Dziecko powinno regularnie spać, aby nie zaburzać swojego rytmu dobowego. Ponadto sen dziecka, to czas dla rodziców w tych samych godzinach codziennie. Dzięki temu, łatwiej zaplanować obowiązki. Nie ma potrzeby na siłę budzić dziecka lub go usypiać. Jeśli spory dotyczą snu dziecka, to ta kwestia powinna być szybko rozwiązana.
Zobacz więcej: Moja mama stanowi zagrożenie dla dzieci - list czytelniczki

0

wychowanie

Naucz swoje dzieci radzić sobie z emocjami

Zmień swoje zachowanie – zamiast kłótni, rozmawiaj

Można mieć różne poglądy na temat wychowywania dzieci, ale gdy mieszka się pod jednym dachem, to warto zamiast kłótni postawić na rozmowę. Im częściej będziesz krzyczeć, tym częściej druga strona będzie się upierać przy swoim – chociażby po to, aby zrobić ci na złość. Zmiany nie nastąpią od razu, dlatego zawsze warto rozmawiać, ustalać priorytety i na bieżąco rozwiązywać konflikty. Zdarza się, że punkt zapalny nie leży w tym, że dziadkowie chcą rozpieszczać wnuki, ale boją się, że my sami nie poradzimy sobie z wychowywaniem dzieci. Dla nich problemem może być to, iż nie uważają własnych dzieci za odpowiedzialne osoby, gotowe do wychowywania niemowlaków. W tym wypadku również warto odbyć rozmowę, która uświadomi teściów na temat dorosłości ich dzieci i wychowywania wnuków.