Większość społeczeństw przejawia wyrozumiałość w stosunku do małych dzieci i ich rodziców. W końcu to zrozumiałe, że kilkumiesięczne niemowlę, które nie jest w stanie werbalnie wyrazić swoich potrzeb często płacze, a jego rodzicom czasem trudno je uspokoić. Publiczne karmienie dziecka piersią też coraz rzadziej jest piętnowane publicznie. Ale wydaje się, że niektórzy rodzice zasłaniają się małym dzieckiem przy każdej możliwej okazji i dzięki niemu mają wymówkę dla swoich niewybaczalnych zachowań.
Zobacz również: Zapłaciła za pobyt w hotelu. Na paragonie przeczytała: „Dopłata za bachora”
Takiego zachowania dopuścili się rodzice w jednej z hotelowych restauracji. Na fanpage’u na Facebooku o nazwie Troll Hotelowy pojawiło się zdjęcie, na którym widzimy siedzących przy stolikach gości hotelowych. Przy jednym z nich siedzą rodzice z wózkiem dziecięcym, a przy nim, na podłodze, a właściwie na nocniku siedzi w najlepsze kilkulatek z opuszczonymi majtkami.
Kiedy idziesz sobie na śniadanko w hotelowej restauracji, a tam... Na szczęście madka miała nocnik ze sobą... Uuuf... Chyba wypadłoby zwrócić uwagę
- podpisał zdjęcie autor wątku. Nie wiadomo, w jakim hotelu doszło do tego zdarzenia. Administrator fanpage’a udostępnił to zdjęcie z innej strony i wyjaśnił, że osoba, która je wykonała, nie chciała zdradzić tej informacji. Tak czy inaczej, internauci byli zszokowani i głęboko zniesmaczeni.
Co za obrzydliwość. I nikt z personelu nie pogonił ich?
Zdarzyło mi się w przedziale w pociągu...
Oblałabym rodziców czymś cuchnącym!
W odpowiedzi na wielokrotnie powtarzane pytanie, dlaczego w obliczu takiego zachowania personel hotelowej restauracji nie zareagował w żadnej sposób, jedna z komentujących zwróciła uwagę:
Personelowi się nie dziwię po tej całej nagonce madek i ich obrońców!
I być może właśnie w tym tkwi sedno. W dobie politycznej poprawności coraz więcej osób zapomina o tym, że poza prawami, które im przysługują, muszą dostosować się też do pewnych obowiązków i norm społecznych.
A wy jak zareagowalibyście w takiej sytuacji? Spotkaliście się z podobnym zachowaniem?
Zobacz również: „Gdzie znajdę restaurację z zakazem wstępu dla dzieci?” - to pytanie wywołało prawdziwą awanturę wśród internautów