To często nurtuje rodziców. Jedni na siłę usypiają, a potem walczą z dzieckiem wieczorem, inni pozwalają maluchowi szaleć, a potem dziecko pada (albo i nie) wcześniej wieczorem.
Ostatnio naukowcy z amerykańskiej organizacji National Sleep Foundation doszli do wniosku, że niektóre dzieci po 2. roku życia po prostu nie potrzebują drzemki w środku dnia.
Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Arizony są zupełnie innego zdania. Z badań opublikowanych w magazynie "Child Development" wynika, że drzemka w środku dnia korzystnie wpływa na zdolność zapamiętywania nowych słów.
Badacze obserwowali trzyletnie dzieci, a raczej to, jak przyswajają nowe słowa. W badaniach wzięło udział 39 prawidłowo rozwijających się trzylatków, które podzielono na dwie grupy. Pierwsza grupa to dzieci, które na drzemki chodziły często (cztery lub więcej dni w tygodniu), drugą stanowiły maluchy, które spały mniej niż trzy razy w tygodniu. Aby sprawdzić, jak to wpływa na pamięć maluchów, badacze wymyślili dwa nieistniejące czasowniki i pokazywali dzieciom nagrania, na których aktorzy prezentowali ich znaczenie.
Następnie maluchy mogły iść na drzemkę lub były aktywne. 24 godziny później pokazywano dzieciom nagrania, na których inni aktorzy wykonywali czynności, a malec miał sobie przypomnieć słowo, które tę czynność opisywało. Oczywiście chodziło o słowo, które poznały dzień wcześniej. Zadanie było o tyle trudne, że dotyczyło czasownika, a więc zrozumienia pokazywanej czynności. Malec, który zobaczył czynność w innym kontekście, musiał się wykazać nie tylko dobrą pamięcią, ale i umiejętnością generalizacji.
Zobacz więcej: Jak zrozumieć dziecięce lęki?
Jak się okazało maluchy, które poszły na drzemkę w ciągu godziny od poznania nowego słowa, znacznie lepiej radziły sobie z zadaniem niż dzieci, które szły spać dopiero wieczorem. Co ciekawsze działo się tak niezależnie od tego, jak często dziecko sypia w ciągu tygodnia. Jak twierdzą naukowcy, pozytywne rezultaty mogą być wynikiem utrwalenia słów w pamięci w fazie snu wolnofalowego.
- Dzieci w wieku przedszkolnym zaczynają spać mniej w ciągu dnia. Najważniejsze jest jednak, by w ciągu doby dzieci spały nie mniej niż 10-12 godzin, sumując sen nocny oraz drzemki w ciągu dnia - mówi autorka badań dr Rebecca Gómez.