Jak poradzić sobie z płaczem dziecka?

Rozwiązanie jest genialne i skuteczne!
Jak poradzić sobie z płaczem dziecka?
fot. istock.com
26.04.2021
Katarzyna Lemanowicz

Wielu przyszłych rodziców czyta poradniki, chodzi do szkoły rodzenia i dowiaduje się wielu rzeczy w teorii. Gdy na świat przychodzi dziecko i para z malcem wraca do domu, okazuje się, że jest sama, a podręczniki mają się nijak do rzeczywistości. Rodziców przeraża szczególnie to, że dziecko płacze, zastanawiają się, co robią źle, czy coś dolega dziecku, czemu aż tyle płacze. Często mogą też spotkać się z radami życzliwych osób, które niekoniecznie muszą być pomocne, a czasem nawet wykluczać się wzajemnie. Czasem pozostaje samemu usiąść i płakać...

Jak poradzić sobie z płaczem dziecka?

Okazuje się, że jednak można rodzicom pomóc. PURPLE Crying Program jest skierowany do rodziców noworodków i dotyczy płaczu malca w pierwszych trzech miesiącach życia. Purple to symboliczny kolor fioletowy, a także skrót, który ma określać specyficzny okres w życiu dziecka.

W rozwinięciu skrótu PURPLE ukryte jest 5 informacji, które mają pomóc "przetrwać" rodzicom noworodków:

  • najbardziej wzmożony okres płaczu u dziecka to pierwsze 2 miesiące życia, w kolejnych miesiącach dziecko będzie płakać mniej;
  • maluch w tym czasie może płakać, mimo iż nie jesteś w stanie znaleźć przyczyny;
  • mogą się zdarzać sytuacje, w których nie będziesz w stanie uspokoić dziecka czego byś nie robiła;
  • dziecko może wyglądać, jakby cierpiało, nawet jeśli nic go nie boli;
  • dziecko może płakać nawet ponad 5 godzin ciągu doby;
  • dziecko może być bardziej płaczliwe po południu i wieczorem.

"Fioletowy okres" życia malca to czas, w którym dziecko może płakać znacznie więcej i jest to związane z normalnym etapem rozwoju dziecka. Jedne dzieci płaczą więcej, inne mniej, ale każde dziecko przechodzi przez ten okres.

Zobacz więcej: Błędy, które popełniają wszyscy świeżo upieczeni rodzice

Program pomaga rodzicom zrozumieć nadmierny płacz dziecka, także podpowiada strategie radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Założeniem projektu przede wszystkim jest zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa.

płacz dziecka
fot. istock.com

Głównym założeniem programu jest ograniczenie przypadków "zespołu dziecka potrząsanego", który staje się coraz bardziej powszechnym problemem. Do szpitali trafia wiele dzieci, które mają niejasne urazy głowy, a jedna trzecia z tych dzieci miała ślady poprzednich urazów głowy oraz innych urazów. Urazy głowy mogą mieć katastrofalne skutki, niektóre z tych urazów mogą być śmiertelne, inne prowadzić do poważnych upośledzeń umysłowych, urazów oczu, a także dzieci takie w przyszłości mogą mieć problemy z uczeniem się. Program nastawiony jest przede wszystkim na zniwelowanie poczucia winy u rodziców, którzy szukają w sobie winy płaczu dziecka, a co za tym idzie frustracji spowodowanej płaczem maluszka.

Płacz dziecka - czyli jak nie dać się zwariować?

W sytuacji gdy rodzic ma poczucie winy, narasta frustracja i zdenerwowanie, a maluch nie może się uspokoić, powoduje to błędne koło. Program pokazuje rodzicom, by zwracali uwagę nie tylko na płacz dziecka, ale przede wszystkim na siebie, czy ich poziom zmęczenia lub złości nie jest zbyt duży gdy podochodzą do dziecka. Pokazują wyjścia z takiej sytuacji np. wyjście do innego pokoju czy poproszenie kogoś o pomoc.

Jest to niezależny program, który jest wdrażany przez szpitale lub realizowany w ramach inicjatywy społecznych głównie w USA i Australii. Ostatnio program został wdrożony we wszystkich szpitalach stolicy Australii. Rodzice, którzy wzięli udział w pierwszych kursach, są bardzo zadowoleni. Wzrasta ich świadomość i są bardziej spokojni w opiece nad dzieckiem. Świadomość, że płacz dziecka jest czymś normalnym, dodaje im pewności siebie w wykonywaniu swoich rodzicielskich zadań. Akceptacja płaczu dziecka sprawia, że rodzice są bardziej cierpliwi i próbują "rozszyfrować" jakie potrzeby ma dziecko, nie irytują się, a co najważniejsze nie potrząsają dzieckiem. Rodzicom uświadamia się także, że dzieci przechodzą skoki rozwojowe, podczas których maluchy mogą być bardziej płaczliwe.

Jak twierdzą twórcy programu ważne jest, by to całe społeczeństwo (lekarze, położne, bliscy i nieznajomi) myślało o sposobach wsparcia i pomocy dla świeżo upieczonych rodziców, tak by czuli, że nie są sami.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie