Co zdradzają dziecięce rysunki?

Kartka zamazana, pusta albo kolorowa – malowidła twojego dziecka nie są dziełem przypadku.
Co zdradzają dziecięce rysunki?
fot. istock.com
10.12.2022
Katarzyna Lemanowicz

Rysowanie to jedno z ulubionych zajęć maluchów. Niektóre rysunki mogą być proste, a inne wyglądać jak dzieła sztuki. W ten sposób dzieci wyrażają swoje uczucia, pragnienia, lęki, niepokoje oraz myśli. Rysunki zmieniają się razem z dorastającym dzieckiem. Na początku są to zwykle niewyraźne bazgroły, które z czasem stają się interesującymi obrazkami. Viktor Lowenfeld, który badał związek twórczości z rozwojem dzieci, wymienia sześć poziomów ekspresji rysunkowej u najmłodszych. Gdy dziecko ma 2,5 roku, bazgrze i gryzmoli. Między 4. a 6. rokiem życia ma miejsce preschematyzm. Przez kolejne trzy lata trwa schematyzm. Realizm rodzi się około 9. roku życia. Pseudorealizm przypada na lata 11-13. Po 13. roku życia ma już miejsce wizualizm, czyli rysunkowa adolescencja.

Co zdradzają dziecięce rysunki?

Dla rodziców rysunki mają przeważnie wartość sentymentalną. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że w malowidłach dzieci można czytać jak w otwartej księdze. – Rysunek powinno się potraktować jak życie człowieka. Należy zwrócić uwagę, czy jest on wypełniony, czy też pusty, czy przestrzeń została wykorzystana w odpowiedni sposób. Wypełniony obraz może oznaczać radość życia albo wyrażać jej pragnienie. Z kolei zapełnianie brzegów kartki można porównać z wahaniem, odgraniczaniem się, powściągliwością – zaznacza Rose Fleck-Bangert w poradniku „O czym mówią rysunki dzieci”. Rysunek stanowi dla dziecka najłatwiejszą formę komunikacji i pojawia się wcześniej niż umiejętność pisania. Dla dziecka plastyka jest środkiem wyrazu. Budzi zarówno pozytywne skojarzenia, jak i negatywne uczucia. Rozwija zdolności manualne, usprawnia proces koncentracji, obserwowania i zapamiętywania.

Co zdradzają dziecięce rysunki?

fot. istock.com

Dziecięce rysunki - w jaki sposób interpretować?

Rose Fleck-Bangert twierdzi, że rysunki dziecka można i trzeba interpretować. I tak kartka pełna żywych barw jest typowa dla malucha spontanicznego, radosnego, pełnego energii. Uwaga na zamazane albo starte elementy – mogą oznaczać konflikty i niespełnione życzenia. Jeśli dziecko ciągle rysuje to samo, tworzy monotonne reprodukcje, kopiuje, to znaczy, że brakuje mu pewności siebie, jest wycofane i ma defensywne podejście do życia. Wnikliwie obserwuj dzieła swojej pociechy, bo zwykle są odzwierciedleniem stanu emocjonalnego.

Dzieci malując, wyrażają swoje uczucia. Na przykład rysują rodzinę bez taty, bo ten akurat wyjechał. Mogą czuć się przez to samotne. Rysunkami manifestują swoje ukryte pragnienia lub naprawiają kompleksy. Wtedy malują siebie z zabawkami, zwierzakami, ubraniami, których nie mają, a o których marzą. Żeby zinterpretować rysunki dziecka, warto czasami pozwolić mu malować nawet po… ścianach.

Zobacz więcej: Praca domowa w postaci zaplanowania własnego pogrzebu?!

Dziecięce rysunki - jak na nich wygląda rodzina?

Specjaliści twierdzą, że ze wszystkich malowideł dziecka szczególną uwagę warto zwrócić na rysunki rodziny. To on ukazuje miejsce malucha wśród bliskich, jego stosunek do rodziców czy rodzeństwa. Na kartce papieru dziecko nie hamuje swoich myśli, uczuć. Dlatego rysunek rodziny może być również dla niego formą ucieczki. Rysunek rodziny powinno się analizować na poziomie graficznym (układ postaci na kartce), interpretując wzajemne stosunki między namalowanymi osobami i sposób, w jaki dziecko rysuje człowieka. Najważniejszy jest jedna poziom treści rysunku. Przyjęło się, że osoba, którą dziecko rysuje jako pierwszą, jest tą, do której najbardziej się przywiązało. Ojcowie silniej tkwią w pamięci jedynaków. Dziewczynki zwykle najpierw rysują mamę. Oddalenie osób na rysunku pokazuje brak więzi w rodzinie. Niekiedy zdarza się również, że na rysunku nie ma samego… dziecka. Może to oznaczać rozluźnienie więzi, poczucie osamotnienia i odrzucenia.

Dziecięce rysunki - co zdradzają?

fot. istock.com

Dziecięce rysunki - jak odczytywać kolory?

Philippe Wallon w książce „Rysunek dziecka” zwraca uwagę na symbole, które mogą świadczyć o deficycie rozwoju. Jak twierdzi specjalista, często w pracach takiego dziecka dostrzec można stereotypowość, ubóstwo wypowiedzi. Takie rysunki zawierają elementy dziwne i potworne. Dziecko lękliwe i pełne zahamowań rysuje bardzo małe postacie, zaś to, które ma o sobie wysokie mniemanie nadaje im bardzo duże rozmiary. Wzór dziecka niestałego emocjonalnie jest chwiejny i niedokończony, dziecko cierpiące na obsesje gromadzi szczegóły i stereotypy, zaś zatrwożone nie rysuje rąk. Oznaką depresji mogą być ciemne kolory, z kolei odcienie szarości świadczą o lęku, niepokoju, niepewności. Niski poziom staranności na rysunku może świadczyć o silnym napięciu psychicznym. Czy twoje dziecko rysuje ziemię, wyraźnie zaznaczone podłoże? Potrzebuje wsparcia, czuje się zagrożone. Nieproporcjonalnie duży dom oznacza konflikty w rodzinie, brak poczucia bezpieczeństwa. Powracające elementy (często geometryczne) symbolizują zazwyczaj stany lękowe. Nasze ulubione kolory bardzo dużo mówią o osobowości.

Zobacz więcej: Jakie są etapy rozwoju mowy dziecka?

Wielu rodziców przesadza jednak z potrzebą analizy rysunków dziecka – zwłaszcza u maluchów, które, jak twierdzi Viktor Lowenfeld, po prostu bazgrzą. Dlatego nie zamieniaj się w domowego detektywa za każdym razem, gdy twoja pociecha sięga po ołówek czy kredki. Rose Fleck-Bangert zauważa, że nie każdy obrazek musi zawierać głęboki sens, nie wszystkie symbole należy rozszyfrowywać, nie każda tajemnica zamieszczona na rysunku musi być odkryta, zinterpretowana, wyjawiona. – Dzieci malują, ponieważ sprawia im to przyjemność. Rysują, bo w danym momencie nie mają czegoś bardziej interesującego do robienia. Może być też tak, że w danym momencie maluje ich przyjaciel, dlatego zaczynają go naśladować – wyjaśnia Rose Fleck-Bangert. Trzeba zatem pozwolić dziecku na twórczą swobodę, szanować jego świat i starać się rozwijać jego wyobraźnię oraz zmysły.

SONDA
Praca domowa w postaci zaplanowania własnego pogrzebu to dobry pomysł?
Praca domowa w postaci zaplanowania własnego pogrzebu to dobry pomysł?

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie