Coraz więcej uczniów unika WFu. Jedna z katowickich szkół znalazła rozwiązanie tego problemu

Nie jest żadną tajemnicą, że współczesna młodzież unika lekcji wychowania fizycznego. Mówi się, że 1,5 procent wszystkich, polskich uczniów nie uczęszcza na WF. Jak to możliwe? Dzieci często przynoszą zwolnienia lekarskie, zgłaszają niedyspozycje czy po prostu są zwalniani z zajęć przez rodziców. Co może na to poradzić szkoła? Jedna z katowickich placówek wpadła na świetny pomysł.
Przeczytaj też: Matura 2025. CKE przyspieszyła matury o jeden dzień
Nauczyciele nie są już zdziwieni, gdy widzą uczniów unikających lekcji wychowania fizycznego. Niektórzy z nich zdają sobie sprawę, że dzieci nie tyle nie chcą uprawiać sportu, co nie odpowiadają im tradycyjne zajęcia WF. W wolnym czasie wolą iść na fitness czy siłownie, opłacając oczywiście karnet.
Warto wiedzieć, że jedna z katowickich szkół zdecydowała się więc wyjść młodzieży naprzeciw i zamiast klasycznych lekcji sportowych, zapewniła im siłownię.
Nie ponoszą żadnych kosztów. Korzystają z naszej wiedzy, jak i wiedzy instruktorów pracujących w tym obiekcie - powiedziała Monika Mikołajczyk, nauczycielka WF w Katowicach.
Inna pedagożka zaznacza też, że z satysfakcją patrzy, jak zmieniają się uczniowie, którzy uczestniczą w tego typu zajęciach.
Prowadzimy w dość innowatorski sposób lekcje WF, korzystając z infrastruktury i dostępnego sprzętu – wyjawiła nauczycielka, Eliza Dubiel.
Warto zdawać sobie jednak sprawę, że nie każda szkoła jest w stanie prowadzić lekcje w taki sposób. Specjaliści dodają też, że wiele zależy od samego nauczyciela. Chodzi o to, by dany pedagog był w stanie zaszczepić w uczniach pasję do aktywności fizycznej.
Źródło:dziendobry.tvn.pl
Przeczytaj też: Czy twoje dziecko może samo wracać ze szkoły?