Lęk separacyjny - gdy maluch nie odstępuje mamy na krok

Nie możesz sama iść do toalety? Spokojnie, to minie.
Lęk separacyjny - gdy maluch nie odstępuje mamy na krok
fot. istock.com
28.02.2024
Katarzyna Lemanowicz

Maluch w pewnym momencie "nie może żyć bez mamy", gdy tylko ta zniknie z jego pola widzenia, jest niezadowolony. Często też dziecko "wisi" na mamie i ją męczy. Oznacza to, że dziecko weszło w kolejny etap rozwoju. Lęk separacyjny pojawia się zazwyczaj w drugim roku życia. Nie wszystkie dzieci przechodzą go jednakowo intensywnie, u niektórych maluszków jest on niemal niezauważalny.

Skąd się bierze lęk separacyjny u niemowląt?

Gdy maluszek kończy 6 miesięcy, zaczyna zdawać sobie sprawę, że on i mama nie są jednym bytem. Na tym etapie także, dziecko uważa, że czego nie widać, to tego nie ma. Tak więc gdy mama znika z pola widzenia, dziecko się boi, że zostało porzucone. Specjaliści twierdzą, że etap ten trwa od skończenia przez dziecko 1,5 roku do momentu, gdy ma mniej więcej 2,5 roku. Specjaliści upatrują różnych źródeł lęku separacyjnego. Biolodzy doszukują się zaczątków lęku w genetycznych uszkodzeniach struktur w mózgu. Psycholodzy skłaniają się raczej ku wrodzonym predyspozycjom do przeżywania lęku oraz w matczynym przenoszeniu swojego lęku na potomstwo.

Jak sobie radzić z lękiem separacyjnym u dzieci?

Najczęściej mamy wymykają się z domu ukradkiem by uniknąć histerii, jest to duży błąd. Jest to na pewno opcja bardziej wygodna dla rodzica, jednak zachowanie takie może pogłębić lęk u dziecka. Maluch zapamięta, że mama może zniknąć nieoczekiwanie w każdym momencie bez uprzedzenia i będzie bardziej męczące i czujne w "pilnowaniu mamy". Jak sobie radzić z lękami maluszka?

Jeśli zamierzasz wyjść z pokoju, uprzedzaj dziecko. Mów, że idziesz do kuchni wstawić obiad, że idziesz skorzystać z łazienki i mów cały czas do malucha. Oswajaj dziecko z tym, że nawet jeśli ciebie nie widzi, nie oznacza to, że cię nie ma.

fot. istock.com

Warto jak najwcześniej przyzwyczajać dziecko do pozostawania pod opieką innych osób. Jednak w przypadku tak małych dzieci nie powinno to być zbyt wielu zmieniających się opiekunów. Najlepiej, jeśli jest to jedna stała osoba, jest to ważne ze względu na poczucie bezpieczeństwa dziecka oraz rozwój umiejętności budowania więzi z innymi osobami.

Za każdym razem uprzedź dziecko, że musisz wyjść i po co. Mimo że maluch nie mówi na prawdę już wiele rozumie. Powiedz, że wyjdziesz, z kim zostanie i że wrócisz. Staraj się do dziecka mówić normalnie (bez żalu), wskaż plusy, że np. będzie się fajnie bawić z tatą czy babcią.

Nie zakładaj, że będzie histeria i nie wprowadzaj dramatycznej atmosfery. Pożegnaj się krótko, zapewnij kolejny raz, że wychodzisz i wrócisz i wyjdź. Możesz przed wyjściem zaangażować malucha w ciekawą zabawę. Jest szansa, że dziecko pochłonięte “swoimi sprawami” nie będzie miał czasu na żale. Powiedz dziecku, że wychodzisz i pożegnaj się, nie wybijając malucha zbytnio z zabawy.

Jeśli to możliwe wychodźcie razem, tyle że ty załatwić swoje sprawy a maluch z opiekunem na plac zabaw. Pożegnaj się z maluchem na ulicy i powiedz, że idziesz i wrócisz, zapewnij też, że teraz czeka go super zabawa na placu zabaw. Jednak jeśli po powrocie z placu zabaw ciebie jeszcze nie będzie, poinformuj o tym dziecko wcześniej. Możesz również spróbować dziecku zostawić swoje zdjęcie, jednak nie wszystkim dzieciom to pomaga.

Jeśli dziecko pozostawiasz pod opieką kogoś, z kim zazwyczaj dziecko nie zostaje np. opiekunka, wato wcześniej dać dziecku czas na wspólne oswojenie się z nową osobą. Dziecko może protestować w momencie rozdzielania z mamą. Jeśli po twoim wyjściu osoba opiekująca się dzieckiem w ciągu kilku chwil jest w stanie uspokoić malucha, nie ma powodów do niepokoju. Wraz z rozwojem dziecka lęk separacyjny zanika.

Do oswajania lęku separacyjnego warto też wykorzystać zabawy, w których pokazujemy dziecku, że, pomimo iż coś znika, za chwilę pojawia się z powrotem – możesz np. zakrywać twarz szalem i po chwili odkrywać lub chować zabawki. 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie