Opanuj się i nie krzycz na swoje dziecko... To jest możliwe!

Połowa rodziców komunikuje się z dziećmi krzykiem, a co piątemu opiekunowi zdarzyło się użyć obraźliwego wyzwiska wobec dziecka.
Opanuj się i nie krzycz na swoje dziecko... To jest możliwe!
fot. istock.com
07.02.2024
Katarzyna Lemanowicz

Jak wynika z raportu Fundacji Dzieci Niczyje, 7% rodziców przyznaje, że krzyczy na swoje dzieci codziennie, 19% kilka razy w tygodniu, 24% rodziców raz na tydzień, 11% kilka razy w miesiącu, 10% raz do roku lub rzadziej, 13% twierdzi, że nigdy nie podnosi głosu. Najczęściej na swoje dzieci krzyczą rodzice nastolatków (od 12 do 17 lat). Najrzadziej - rodzice małych dzieci. Czy mamy aż tak nieznośne dzieci, które są krnąbrne i się nie słuchają? A może to my dorośli nie umiemy trzymać nerwów na wodzy? Podpowiadamy jak radzić sobie z emocjami i nie krzyczeć na dziecko.

Krzyk na dziecko nie jest rozwiązaniem

Kluczem do sukcesu jest wyznaczenie granic, zanim pojawią się emocje i coś "pęknie". Krzyk nie jest rozwiązaniem, a jedynie upustem nagromadzonych w tobie emocji. Dziecko, zwłaszcza małe, może zupełnie nie zrozumieć sytuacji, a komunikaty, które wykrzykujesz, nic nie wniosą. Z wiekiem dziecko, może zacząć także krzyczeć, traktując awantury jako "stały element" waszych domowych spraw. Uczcie się rozmawiać i rozwiązywać problemy już od małego.

Zanim nadejdzie kryzys

Przede wszystkim powiedz sobie, że nie chcesz krzyczeć. Ty jesteś rodzicem, jesteś dorosła i odpowiedzialna. Krzyk, czy wyzywanie nie jest wyrazem szacunku, a na pewno chcesz, żeby dziecko ciebie szanowało. Twój maluch jest kimś, kto zasługuje na twój szacunek najbardziej na świecie. Jeśli dasz dziecku dobry przykład, to i ono nauczy się kontroli i radzenia sobie z emocjami. Pamiętaj, że gdy masz gorszy dzień, to możesz mieć krótszą cierpliwość. Coś, co zazwyczaj cię "nie wkurza", może doprowadzić do szału znacznie szybciej. Staraj się zapobiegać, mieć dystans do siebie, opracować plan awaryjny np. wyjąć do drugiego pokoju na chwilę.

Nie zapominaj, że twoje dziecko, to tylko dziecko, które głównie powinno się bawić. I nie chodzi o pobłażanie, ale o to, że dzieci mają krótką pamięć. To twoją rolą jest przypominanie dziecku o jego obowiązkach czy zasadach, a ono z czasem nabierze nawyku i zacznie je wykonywać. To niekończąca się funkcja rodzica - wpajanie i przypominanie zasad.

fot. istock.com

Naucz się okazywać empatię swojemu dziecku. Jeśli pokażesz maluchowi, że jego zarówno dobre i złe emocje są zauważone, ono z czasem nauczy się je rozumieć. Nazywaj emocje i proponuj inne rozwiązania niż krzyk i agresja. Gdy dziecko zacznie sobie radzić z własnymi emocjami, jego zachowanie zacznie być o bardziej przewidywalne.

Kiedy wpadniesz w furię... zatrzymaj się!

Kiedy jednak ciśnienie ci się podniesie, a krew zagotuje - zatrzymaj się. Nie podejmuj decyzji, nic nie rób. Pod wpływem takich emocji, człowiek, zamiast rozsądnie argumentować, zaczyna obwiniać i obrażać druga osobę. Nawet jeśli zaczęłaś krzyczeć, przerwij nawet w pół zdania. Nie ośmieszysz się, raczej demonstrujesz dziecku, jak nad sobą zapanować.

Jeśli masz taką możliwość, oddal się na chwilę np. wyjdź do drugiego pokoju, ochłoń. Zacznij głęboko oddychać. Zastanów się, co kryje się za twoim zdenerwowaniem? Przestraszyłaś się, zawiodłaś, a może ci smutno. Jeśli musisz się popłakać, zrób to. Przemyj twarz zimną woda lub strząśnij z siebie napięcie. Jeśli czujesz, że musisz krzyczeć, zrób to raczej w lesie, dając upust emocjom, a nie wyżywając się na dziecku. Jeśli to była sytuacja, w której było zagrożone bezpieczeństwo twojego dziecka, przede wszystkim sprawdź, czy nic mu nie jest i jeśli płacze uspokój.

Ty jesteś ta większa i mądrzejsza, więc jak już ochłoniesz, zastanów się co było nie tak i co chciałabyś osiągnąć. Przecież nie chodzi o to, by dziecko się ciebie bało, ale o to, by zredukować takie stresujące sytuacje do minimum. Nastaw się, że będziesz musiał przypominać maluchowi o zasadach tyle razy, ile tylko będzie to konieczne. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, pomóż dziecku "krok po kroku" pokaż właściwe zachowanie. Dziecko nie nauczy się wszystkiego od razu.

Gdy nie pohamowałaś emocji

Naucz się brać odpowiedzialność za swoje reakcje. Jeśli w porę się nie pohamowałaś, nie obwiniaj siebie po cichu. Przeanalizuj sytuację i wyciągnij wnioski na przyszłość. Gdy już emocje opadną, nie pozostawiaj sytuacji bez wyjaśnienia. Porozmawiaj ze swoim dzieckiem i wytłumacz, co sprawiło, że nie byłaś w stanie powstrzymać emocji. Nazywaj swoje emocje i zapytaj dziecko o jego uczucia. Wyznacz granice lub przypomnij, jakie są zasady. Jeśli podniosłaś głos, koniecznie przeproś!

Nie bój się, że jak będziesz zbyt spokojna, nie nauczysz dziecka właściwego zachowania. Kiedy rodzice się denerwują, dzieci denerwują się jeszcze bardziej. Wysoki poziom stresu podczas awantury nie sprzyja uczeniu się właściwych zachowań. Znacznie lepiej informacje przyswaja maluch, który czuje się bezpiecznie i spokojnie.

Praca nad sobą i powstrzymywanie się od krzyku może nie jest łatwe, ale na pewno jest możliwe!

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie