Jak wiele dla rozwoju dziecka znaczy kontakt z naturą?

Codzienny kontakt z naturą jest bardzo istotny zarówno dla maluchów, jak i dla dzieci w wieku szkolnym.
Jak wiele dla rozwoju dziecka znaczy kontakt z naturą?
26.12.2022
Katarzyna Lemanowicz

Wbrew pozorom nie chodzi tylko o krótkie spacery – dobrze, aby dziecko spędzało na zewnątrz jak najwięcej czasu. Dlaczego jest to tak ważny aspekt w kontekście prawidłowego rozwoju?

Kontakt z naturą dla dziecięcej psychiki

Dzieci, które rzadko wychodzą na podwórko, częściej miewają problemy natury emocjonalnej. Przebywanie na świeżym powietrzu pozwala im rozładować nagromadzone napięcie czy stres. Ale nie tylko.

Wiola Lis z internetowego ekocentrum Arkana Smaku dodaje: „na zewnątrz dziecko uruchamia wyobraźnię, co rozwija je również poznawczo. Uczy się spostrzegawczości, nie ma problemu z obserwowaniem czy szybkim reagowaniem. Dzieci, które bawią się na łonie natury, zazwyczaj wykazują znacznie większy poziom akceptacji względem samych siebie, a także innych. Potrafią czerpać radość z małych rzeczy, cieszy je sam fakt zaobserwowania motylka czy poruszającego się w krzakach ptaszka”.

Co istotne, dzieci spędzające czas na świeżym powietrzu są bardziej ciekawe otaczającego je świata – wynika to z faktu, iż co chwilę odkrywają jakieś nowości, które inspirują je do dalszego działania. Uczą się wrażliwości na przyrodę i troski o środowisko.

Przebywanie na dworze pozwala również pozbyć się negatywnych odczuć – my, dorośli, też często potrzebujemy „przejść się”, aby poukładać sobie bieżące sprawy czy odpocząć od problemów. Podobnie jest w przypadku dzieci, które na przykład po całym dniu w przedszkolu bywają po prostu przebodźcowane.

Wzmacnianie kondycji i odporności

„Ruch na świeżym powietrzu ma niemałe znaczenie w kontekście prawidłowego rozwoju psychicznego, ale również fizycznego. Maluchy, które aktywnie spędzają czas, nie mają problemów z nadwagą czy otyłością. Jednocześnie ruch wspomaga prawidłowy rozwój układu kostnego, w tym także kręgosłupa. Co ważne, zabawa na świeżym powietrzu naprawdę hartuje organizm!” – podkreśla specjalistka z ekologicznego centrum zdrowia i dobrego odżywiania Arkana Smaku.

Jak się okazuje, dzieci powinny przebywać na łonie natury nie tylko wiosną i latem, lecz również w mroźne dni. Jeśli maluch jest zdrowy, a warunki atmosferyczne sprzyjają (nie ma smogu czy silnego wiatru), to zasadniczo nie ma przeszkód, aby dziecko spędziło na dworze nawet kilka godzin. Oczywiście nieco inaczej należy postępować, gdy mamy do czynienia z tęgim mrozem – wtedy lepiej wychodzić z dzieckiem na krócej, lecz częściej.

Pediatrzy są zdania, że zdrowe dziecko powinno przebywać na świeżym powietrzu nie 15 minut dziennie, a co najmniej godzinę. Pomaga to budować procesy odpornościowe, dzięki czemu maluchy mniej chorują.

Umacnianie więzi społecznych

Wspólna zabawa z rówieśnikami na świeżym powietrzu pomaga rozwijać więzi społeczne. Wiola Lis z Arkanów Smaku zdradza: „dzieci uczą się współpracy, wzajemnej akceptacji oraz zdobywają inne kompetencje, które będą im przydatne w przedszkolu czy w szkole. Podwórko daje wiele możliwości zabawy, co wpływa na rozwój kreatywności i wyobraźni. Maluchy mają możliwość nawiązania nowych kontaktów bądź zacieśnienia ich”. 

Moc możliwości spędzania wolnego czasu

Pedagodzy coraz więcej mówią o tym, że dzieci nie spędzają wolnego czasu w sposób produktywny (bynajmniej nie chodzi tu o ciągłą naukę czy pracę!), co ma negatywny wpływ na ich rozwój i zdobywanie nowych kompetencji. Przebywanie w domu nie daje dzieciom tylu możliwości, co zabawa na zewnątrz. Rodzice często nie wiedzą, co zrobić, aby zainteresować pociechę naturą, tymczasem wystarczy:

  • pokazywać jej nowe miejsca,
  • zabierać na plac zabaw,
  • opowiadać o zwierzętach czy kolejnych gatunkach roślin,
  • zachęcać do poznawania świata wszystkimi zmysłami (jednocześnie dbając o bezpieczeństwo),
  • zachęcać do samodzielnego tworzenia prac czy ozdób z tego, co znajdzie w lesie bądź parku.

Możliwości spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu jest mnóstwo, i to nie tylko w porze letniej. Warto pamiętać, że często to my, dorośli, przyczyniamy się do tego, że nasze pociechy większość wolnego czasu spędzają w domu. Warto więc znaleźć przynajmniej kilkanaście minut dziennie na krótki spacer, a 2-3 razy w tygodniu pozwolić sobie na dłuższe wyjście. Takie rozwiązanie stanowi częsty kompromis pomiędzy zabieganą codziennością a potrzebami dziecka w kontekście utrzymania kontaktu z naturą. 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie