Mniej więcej od początku drugiego semestru, mama może poczuć ruchy jeszcze nienarodzonego dziecka. Wiemy, kiedy dziecko ma czkawkę czy przewraca się „z boku na bok”. Ale… pytanie, jest takie czy dziecko jeszcze przed urodzeniem może płakać?
Chociaż kobieta będąc w ciąży nie jest w stanie wyczuć tego, czy dziecko płacze, tak najnowsze badania sugerują, że jak najbardziej tak!
W badaniu opublikowanym w Archives of Disease in Childhood, wykazano, że widać, jak na badaniu USG 33-tygodniowy płód miał mimikę przypominającą tę do płaczu. Dodatkowo, kiedy naukowcy wprawili płód w wibrację i stymulacje dźwiękową, dziecko szeroko otwierało szczękę, wciągało podbródek i wypuszczało trzy duże wydechy z rzędu. Jego klatka piersiowa się unosiła, a głowa odchylała do tyłu, co ostatecznie kończyło się drżeniem podbródka. Podobny ruch zaobserwowano u 10 płodów.
/static-supermamy.papilot.pl/a/22/12/istock-669294168-963f.jpg)
Czy dzieci poddane badaniu płakały w łonie mamy? To wszystko zależy, jak zdefiniujemy płacz, bo jeśli myślisz o głośnym krzyku, silnych emocjach to zdecydowanie dzieci nie płaczą w łonie matki. Tłumaczymy to tym, że dziecko będąc w wypełnionym płynem worku owodniowym nie może wziąć dużego oddechu, wypełnić płuca i wydobywać tak dźwięk, by zawodzić i płakać.
Zespół badawczy przeanalizował rozwój mimiki twarzy dziecka w macicy, obserwował ruchy płodów w drugim i trzecim trymestrze i zdecydowanie można powiedzieć, że dzieci mogą mieć taki grymas twarzy sugerujący płacz lub też śmiech.
Niestety badanie nie dowodzi, czy ten płacz związany jest z bólem, czy dyskomfortem, czy jest to po prostu kwestia mimiki i nauka pewnych ruchów.
Przeczytaj również:
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej