Dorośli uważają, że dzieci często nie rozumieją, o co kłócą się rodzice albo w ogóle nie wiedzą, że rodzice się kłócą. Tymczasem dziecko wie, że się kłócicie już wówczas, gdy znajduje się w brzuchu mamy. Wyczuwa emocje, podniesiony głos i zmieniony ton - to wszystko od samego początku bardzo źle wpływa na maluszka.
Dziecko odbiera atmosferę i emocje, które jej towarzyszą. Nie ma pojęcia, czy kłócicie się o niewyniesione śmieci, nieodłożone klucze czy o to, że któreś z rodziców zaraz opuści dom. Dla dziecka kłótnia to ogromne zagrożenie, którego nie rozumie. Wie jednak, że dzieje się coś złego.
Przestańcie się kłócić: Większość dzieci tak właśnie reaguje na kłótnie rodziców. To nie jest tak, że dziecko chce być mądrzejsze od was i próbuje dać wam dobre rady. Dziecko pokazuje, że też chce być wzięte pod uwagę. Ono sądzi, że przestaliście je zauważać, ono woła o pomoc!
Zobacz więcej: Dlaczego nasze dzieci kłamią?
Że zostanie samo. Dziecko nie wie, że po kłótni następuje rozprężenie i przytulenie. Ono może sobie tylko wyobrażać, że zaraz coś się stanie, że zaraz zostanie samo.
Tak. Nie rób tego nigdy, ale jeśli pokłócilibyście się przy niemowlęciu, ono zrobiłoby wielkie oczy i było przerażone. Dla niego takie zachowanie nie mieści się w kategoriach postrzegania. Jest zastraszone, to prawdopodobnie pierwszy stres w jego życiu, najsilniejsze doznanie, nie możesz w tak wczesnym okresie zrobić mu większej krzywdy. Dla niemowlęcia jesteście całym jego światem, który się wali zawsze wtedy, gdy u was dzieje się coś niepokojącego.
Najczęściej jest agresywne, nieufne, nadpobudliwe, próbuje ukryć gdzieś emocje, które zostały w nie zaszczepione we wczesnym stadium rozwojowym. Dziecko powoli pojmuje świat w sposób, jaki fundują mu rodzice - nie ma rozmowy, wygrywa ten, kto głośniej krzyczy.
Panować nad sobą. Być dorosłym i odpowiedzialnym. Tak po prostu.