Zajmowanie się małym dzieckiem to właściwie praca na pełen etat. Maluszkowi trzeba poświęcać 100 proc. swojego czasu i uwagi, zarówno w dzień, jak i w nocy. Małe dzieci nie mają uregulowanego rytmu dobowego tak, jak dorośli, więc normą jest, że budzą się w środku nocy z powodu głodu albo mokrej pieluchy. Rodzicom nie pozostaje nic innego, jak czuwać i być zawsze w pogotowiu.
Zobacz również: „Nie będę wstawał do dziecka w nocy. Przecież żona może odespać za dnia”
W oczekiwaniu na narodziny dziecka oraz w pierwszych tygodniach czy miesiącach jego życia młodzi rodzice często szukają porad na temat tego, jak najlepiej zajmować się swoją pociechą. Teorii na ten temat nie brakuje i często zdarza się, że wzajemnie się wykluczają. Ostatnio na jednej z grup na Facebooku pojawił się fragment poradnika dla rodziców.
Kartka ewidentnie została wyrwana ze starej książki, zdaniem autora wątku wydanej w latach 50. XX wieku. “Wygląda na to, że tak to się robiło 70 lat temu” - skomentowała osoba, która zamieściła zdjęcie. Fragment książki przedstawia porady na temat tego, jak zajmować się dzieckiem godzina po godzinie.
- 6:00 - nakarmić, przewinąć, ponosić, włożyć do łóżeczka, żeby dziecko jeszcze pospało
- 9:00 - napoić wodą, pozwolić, żeby dziecko kopało na łóżku bez nago, latem codziennie wystawiać na słonce
- 9:30 - kąpiel
- 10:00 - nakarmić, ponosić, położyć do spania na dworze
- 13:00 - napoić wodą, pozwolić pokopać i pobawić się, zimą codziennie wystawiać na słonce
- 14:00 - nakarmić, ponosić, wyjść na dwór i “pomatkować”
- 16:00 - napoić sokiem pomarańczowym
- 17:30 - kąpiel
- 18:00 - nakarmić, ponosić, ułożyć do snu, zgasić światło, otworzyć okno, zamknąć drzwi, zabrać smoczek
- 22:00 lub 23:00 - nakarmić w zaciemnionym pokoju, przewinąć, ułożyć w łóżeczku do snu do 6:00 rano
Pod postem pojawiło się ponad 2 tys. komentarzy rozbawionych i skonsternowanych rodziców, którym trudno uwierzyć w to, że w przeszłości rzeczywiście zajmowano się dziećmi w taki sposób. Najwięcej emocji wywołał w nich zwłaszcza zapis sugerujący, że dziecko będzie smacznie spało od 23:00 aż do samego rana.
Bardzo podoba mi się przekonanie, że dziecko faktycznie będzie spać od ostatniego karmienia aż do 6:00 rano!
Gdyby tylko dziecko trzymało się tego harmonogramu...
Już teraz wiem, co robiłam źle! Nie dostałam takiej instrukcji obsługi.
Czym właściwie jest “matkowanie”?!
A wy jak oceniacie te rady dla świeżo upieczonych rodziców?
Zobacz również: Szybki sposób, by uspokoić dziecko, gdy płacze lub krzyczy. Wystarczy powiedzieć mu dwa banalnie proste zdania