Posiadanie dziecka OKIEM TATY: zmienia się wszystko i nic się nie zmienia!

Czy da się przygotować do bycia rodzicem? Można czytać poradniki, słuchać opowieści innych, ale...
Posiadanie dziecka OKIEM TATY: zmienia się wszystko i nic się nie zmienia!
fot. istock.com
19.08.2020
Katarzyna Lemanowicz

Jedno jest pewne, każde dziecko jest inne i gwarantujemy, że twoje dziecko nie raz cię zaskoczy. Przeczytaj opowieść - swojego rodzaju zwierzenia młodego taty! To świeże spojrzenie na bycie tatą: uczucie, emocje i wzruszające sytuacje.

Posiadanie dziecka OKIEM TATY

Kiedy zostałem ojcem, moi kumple, którzy przetarli już ten szlak, bardzo chętnie dzielili się ze mną swoim doświadczeniami, dawali dobre rady. Gadałem z wieloma facetami, każdy z nich miał inne spojrzenie na nową rzeczywistość. Rozmawiałem z tymi, którzy z uśmiechem mówili, że to najlepsza rzecz, jaka ich w życiu spotkała. Tymi, którzy potakiwali głowami i od razu czuli się w obowiązku przekazać mi swoją książkową wiedzę o sposobach karmienia butelką i usypiania.

Posiadanie dziecka okiem taty

fot. istock.com

Byli również niestety tacy, którzy po usłyszeniu informacji, że będę ojcem, rzucali mi z lekko drwiącym uśmieszkiem TO spojrzenie. Coś pomiędzy wyrazem rezygnacji i zmęczenia – spojrzenie, które mówiło: „oooo, stary, nie wiesz, w co się pakujesz”.

Zobacz więcej: 9 rzeczy, których NIE POWINNAŚ MÓWIĆ ojcu swoich dzieci

Jeden kumpel powiedział mi, że teraz, gdy zostałem ojcem, to zmieni się wszystko i równocześnie nie zmieni się nic. Co więcej, że: „teraz żaden twój dzień nie będzie taki, jak poprzedni. Z dzieckiem wszystkie chwile są niepowtarzalne. Ta mała istota samą swoją obecnością sprawi, że będziesz najszczęśliwszym facetem pod słońcem. Zobaczysz, od teraz na pewno nie będziesz się nudzić”. Trafił w sedno.

Co się zmieniło? Wszystko. Mam w domu inne obowiązki, jest wiele nowych rzeczy, które robię każdego dnia, z wielu musiałem zrezygnować. No, ale co tam, radości i przyjemności też są całkiem nowe. Mam malutką osobę do kochania, małego lojalnego przyjaciela, cudownego synka, dla którego jestem całym światem.

Równocześnie przy tym wszystkim… ja, to cały czas JA. Kochanie, a my, to ciągle Ci sami MY ;).

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie