Edukacja zdrowotna jak lekcje religii? Rodzice będą mogli wypisać dziecko z zajęć

Edukacja zdrowotna pojawi się w szkołach już w nowym roku szkolnym. Początkowo planowano, że nowy przedmiot będzie obowiązkowy dla wszystkich uczniów. Jednak ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała o zmianie tych planów. Decyzja o nieobowiązkowym charakterze przedmiotu została podjęta, by "ochronić szkołę przed awanturą polityczną" oraz w wyniku rozmów z nauczycielami.
Nowy przedmiot szkolny będzie nauczany w klasach IV-VIII szkół podstawowych oraz w szkołach ponadpodstawowych: liceach, technikach i szkołach branżowych I stopnia. Edukacja zdrowotna ma charakter holistyczny, łącząc elementy wielu dziedzin naukowych:
Przedmiot skupia się na zdrowiu w kilku wymiarach: fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia. Podstawa programowa podzielona jest na 11 działów tematycznych, w tym między innymi: wartości i postawy, zdrowie fizyczne, aktywność fizyczna, odżywianie, zdrowie psychiczne oraz zdrowie seksualne.
Procedura rezygnacji z edukacji zdrowotnej przypomina tę znaną z lekcji religii. Różnica polega na tym, że w przypadku edukacji zdrowotnej rodzic musi złożyć pisemne oświadczenie o rezygnacji, a nie o chęci uczestnictwa.
Warto podkreślić, że przed rozpoczęciem zajęć nauczyciel prowadzący wraz z wychowawcą mają obowiązek zorganizować co najmniej jedno spotkanie informacyjne dla rodziców i pełnoletnich uczniów. Podczas takiego spotkania zostaną przedstawione cele, treści, podręczniki i inne materiały, które będą wykorzystywane na lekcjach.
Nowy przedmiot nie będzie oceniany i nie wpłynie na promocję ucznia do kolejnej klasy czy na ukończenie szkoły. Zajęcia będą organizowane w sposób dostosowany do wieku uczniów:
Grupy uczestniczące w zajęciach nie będą mogły liczyć więcej niż 24 osoby. Co ciekawe, przy omawianiu tematów związanych ze zdrowiem psychicznym, seksualnym lub dojrzewaniem, grupy mogą być dzielone na mniejsze.