Nie od dziś wiadomo, że wybierając imię dla dziecka kierujemy się nie tylko własnym gustem, ale także modą. Potwierdzają to rankingi popularności, które wyraźnie pokazują aktualnie obowiązujące trendy. Jest w nich sporo nawiązań do popkultury, aktualnych wydarzeń, celebrytów.
Zobacz również: Krzysztof Jackowski znowu miał wizję o koronawirusie. Padła konkretna data
Czasami sytuacja wymyka się jednak spod kontroli i wtedy przychodzą nam do głowy naprawdę dziwne pomysły. Tak jak świeżo upieczonym rodzicom z Filipin, których dzieci przyszły na świat w czasie pandemii.
Lokalne media donoszą, że już przynajmniej troje maluchów otrzymało imiona nawiązujące do koronawirusa.
fot. istock.com
Fachowa nazwa to SARS-CoV-2, bo to właśnie ten wirus odpowiada za chorobę znaną jako COVID-19, która zbiera śmiertelnie żniwo. Nic przyjemnego? Widocznie nie dla wszystkich, bo niektórym zaraza kojarzy się jak najbardziej pozytywnie. A skrzywdzone w ten sposób maluchy będą pamiętać o niej przez całe życie.
Zobacz również: „To nie tak miało wyglądać”. Nowożeńcy pokazali zdjęcia ze ślubu w czasie epidemii
W mediach społecznościowych pojawiły się akty urodzenia filipińskich niemowląt, które urodziły się w czasie pandemii.Dokumenty wyglądają na autentyczne i wiele wskazuje na to, że nie jest to tylko internetowa plotka.
źródło: Twitter (twitter.com/ewolll)
Covid Bryant
Covid Rose
Coviduvidapdap Santos
- pod takimi danymi osobowymi miano zarejestrować trójkę dzieci z Filipin, które przyszły na świat w ostatnich dniach.
Nie mówimy o trojaczkach, bo każde z nich ma innych rodziców. Internauci śmieją się, że „tęgie umysły myślą podobnie”. Trudno jednak zrozumieć, co tym razem miały na myśli, bo na COVID-19 zachorowało już niemal 400 tysięcy osób, z czego kilkanaście tysięcy zmarło.
źródło: Twitter (twitter.com/Yamete_nija)
Zobacz również: Wesele w czasie epidemii. Panna młoda nie wytrzymała i postawiła gościom ultimatum