Obecnie bardzo rzadko zdarza się, że rodzice nie chcą dowiedzieć się, jakiej płci będzie ich dziecko. Zazwyczaj chcą mieć wszystko zaplanowane już przed porodem, a wybór ubranek czy koloru farby na ścianach w pokoju maluszka, wymaga informacji o płci dziecka.
Co jeśli myślisz, że jesteś w stanie wytrzymać 9 miesięcy nie wiedząc, czy nosisz pod sercem synka czy córeczkę? Dalej poznaj powody, dla których warto uzbroić się w cierpliwość.
Oczywiście, może zdarzyć się jeszcze kilka niespodzianek ale tylko ta gwarantuje 100 procentowe pozytywne zaskoczenie. Możesz bujać obrączką nad brzuchem, studiować chińskie wykresy, ale pewność będziesz miała dopiero wtedy, gdy lekarz połozy dziecko na Twoim brzuchu i powie: To chłopiec/dziewczynka!
To naprawdę ich denerwuje. Będziesz każdego dnia słyszeć: Co masz na myśli mówiąc, że nie wiesz czy to chłopiec, czy dziewczynka? To trochę śmieszne, że ludzie uważają, że muszą znać każdy szczegół i każdą sekundę z Twojego życia.
Kiedy idziesz na baby shower i wiesz, że to dziewczynka, od razu udajesz się do sklepu z ubrankami i kupujesz różowe body, sukieneczki i sandałki, których nigdy nie założy. Jeśli to chłopiec, wybierasz niebieskie body, śpiochy w samochody i 2 komplety garniturków w rozmiarze 68. A co jeśli zaproszeni nie wiedzą, jakiej płci jest dziecko? Wtedy w prezencie dają karty upominkowe i inne faktycznie przydatne i użyteczne prezenty.
fot. istock.com
Całe to oczekiwanie, przewidywanie i domyślanie się, pomoże ci zapomnieć o bólu. Dobrze, może to lekka przesada, ale to będą cenne chwile, podczas których będzie myśleć tylko i wyłącznie o tym, że chcesz potrzymać swoje dziecko w ramionach i w końcu dowiedzieć się, czy to chłopczyk czy dziewczynka!
Postaraj się o pierwsze wpływy na fundusz dla dziecka i ustal minimalny próg do postawienia zakładu na płeć dziecka. Z reguły ludzie nie potrzebują powodu, by postawić zakład, ale stawianie na płeć dziecka jest akurat bardzo urocze.
To zupełnie jak nauczenie się cierpliwości do 2-letniego dziecka, które każdego dnia wyprowadza Cię z równowagi. Zdajesz sobie sprawę, że nie pozostała w tobie nawet kropla cierpliwości i masz zerową kontrolę nad sytuacją. To taki dziewięciomiesięczny trening.
Ciężarne mamy spacerujące z dwoma synami często słyszą: "Mam nadzieję, że to dziewczynka". Co można na to odpowiedzieć? „A ja mam nadzieję, że to zdrowe dziecko.”. To zwykle działa. Płeć po prostu nie ma znaczenia. Tak samo pokochasz synka czy kolejną córkę. Czy dowiesz się o tym w 18 czy 40. tygodniu ciąży jest bez znaczenia. Płeć się nie zmieni. Jeśli ma być chłopiec, to będzie chłopiec. Badania z 2007 roku wykazały, że młodsi rodzice wolą poznać płeć dziecka przed urodzeniem. Starsi są bardziej chętni by poczekać bo wiedzą, że to nie ma żadnego znaczenia, albo po prostu mają więcej cierpliwości. Tak czy inaczej, każda decyzja jaką podejmą rodzice będzie dobra. To ich wybór i nikomu nie są winni wyjaśnień.
Przeczytaj również: