Kiedy kobieta w ciąży ma zły humor - winne są hormony. Kiedy miewa nudności – hormony… Kiedy tryska energią i ma świetne samopoczucie – hormony… Niestety taki ich urok, że potrafią zmienić przyszłą mamę albo w oazę spokoju, albo w bezlitosny huragan, który niszczy wszystko, co spotyka na swojej drodze.
Czym tak właściwie są hormony? To po prostu substancje chemiczne przenoszone przez krew. Regulują procesy biochemiczne w organizmie, wpływają na wygląd, stan psychiczny, nudności czy odczuwanie głodu. Jak reaguje na nie organizm w kolejnych trymestrach ciąży?
1-3 miesiąc ciąży: Kiedy komórka jajowa spotyka plemnik, organizm przyszłej mamy przeżywa prawdziwą rewolucję. Zapłodnione jajo już około 7-10 tygodnia wyzwala produkcję HCG (gonadotropina kosmówkowa), która wstrzymuje okres i odpowiada za nudności. To właśnie w tym czasie kobieta w ciąży odczuwa poranne mdłości, zawroty głowy, zmęczenie i ciągły głód.
Wiele przyszłych mam znacznie tyje w pierwszych miesiącach ciąży, jednak nie jest to winą tego, że więcej jedzą. Po prostu hormony, które odpowiadają za zmęczenie organizmu, sprawiają, że ten zatrzymuje energię w postaci magazynowanego tłuszczu.
W pierwszym trymestrze ciąży ogromny wpływ na organizm mają również progesteron i estrogeny. Pierwszy z nich pomaga utrzymać ciążę, przygotowuje piersi do laktacji, chroni macicę przed skurczami i rozluźnia mięśnie układu pokarmowego. Z tego powodu przyszła mama miewa zgagę, wzdęcia i zaparcia, ale z drugiej strony jest też znacznie spokojniejsza i wycisza się.
Z kolei estrogeny budzą w kobiecie instynkt wicia gniazdka dla maluszka. Przyszła mama może zatem w tym okresie wpaść na pomysł, aby wyremontować mieszkanie lub kupić całą wyprawkę dla dziecka. Hormony te mają również wpływ na wygląd – dzięki nim kobieta pięknieje (ma lśniące włosy, gładką skórę, pełne biodra i piersi).
4-6 miesiąc ciąży: W drugim trymestrze na plan pierwszy wysuwają się relaksyna i kortyzol. Pierwszy z hormonów rozluźnia więzadła i stawy, by macica mogła rosnąć, a kanał rodny był bardziej elastyczny. Drugi natomiast sprawia, że objawy wszelkich alergii są znacznie łagodniejsze, a przyszła mama wprost tryska energią. Ciekawostką jest to, że poziom kortyzolu w organizmie podczas drugiego trymestru ciąży wzrasta… stukrotnie!
7-9 miesiąc ciąży: W okresie przedporodowym spada poziom progesteronu. Uaktywniają się z kolei oksytocyna, endorfiny i adrenalina.
Przed rozwiązaniem oksytocyna daje znać macicy, że czas rozpocząć skurcze. Z kolei po porodzie hormon ten pomaga jej wrócić do normalnych rozmiarów, a także wpływa na wydzielanie mleka podczas karmienia dziecka.
Dzięki adrenalinie wydzielanej w czasie porodu przyszła matka czuje lęk oraz złość, która dodaje sił w decydującym momencie. Endorfiny natomiast są naturalnymi środkami przeciwbólowymi. Poprawiają samopoczucie do tego stopnia, że macierzyństwo wydaje się kobiecie najcudowniejszym i najradośniejszym doświadczeniem na świecie.
Gdy urodzi się łożysko, poziom estrogenu i progesteronu gwałtowanie spada, więc kobietę może dopaść przygnębienie i smutek. Pierwsze skrzypce zaczynają jednak grać wówczas prolaktyna i laktogen łożyskowy, dzięki którym świeżo upieczona mama może karmić swoje maleństwo i znieść nocne pobudki.
fot. istock.com
Przede wszystkim kobieta w ciąży nie powinna się przemęczać. Odpoczynek ukoi nerwy i pomoże okiełznać lęk, smutek lub złość.
Przyszła mama powinna również mówić szczerze swoim bliskim o tym, co czuje. Takie wyrzucenie z siebie emocji, rozpoznanie ich i nazwanie może bardzo pomóc.
Kobieta w ciąży musi również skupić się na relaksie: spacerach, jodze, ćwiczeniu oddechu. Kiedy maluszek przyjdzie na świat, o odpoczynku nie będzie już mowy!
Przeczytaj również: