Jesteś w ciąży. Poród to jej nieuchronne zakończenie. Jeśli to twoje pierwsze dziecko, to zapewne jesteś pełna obaw. Skąd możesz wiedzieć, jak to jest? Opowieści, którymi uraczają cię doświadczone znajome, mrożą ci raczej krew w żyłach, zamiast uspakajać i upewniać, że poród naturalny to coś, czego nie warto się bać. Miliony pytań i wątpliwości kłębią się w twoje głowie. Coraz częściej myślisz o cesarce: umówię cię, znieczulą mnie, szast prast i już po krzyku.
Przeczytaj kilka naszych rad, które, mamy nadzieję, przybliżą cię do pewności, że poród siłami natury to najlepsze, co możesz dać sobie oraz dziecku, w rezultacie czego podejmiesz decyzję, by rodzić naturalnie i decyzji tej trzymać się będziesz aż do szczęśliwego rozwiązania.
Myśl pozytywnie! To pierwszy krok do sukcesu. Musisz wierzyć w to, że dasz radę! Poród to normalna, babska sprawa. Udało się twojej mamie, babci, dlaczego tobie miałoby się nie udać? Boisz się, że będzie bolało? Cóż, nie oszukujmy się, będzie. Ale zobaczysz, że jak tylko zaczniesz myśleć o tym, że właśnie na świat przychodzi TWOJE dziecko, szybko zapomnisz o bólu i dostrzeżesz piękno tego wydarzenia. Ciesz się tym!
Samodzielne podejmowanie decyzji odnośnie porodu jest trudne. Szczególnie, jeśli to twoja pierwsza ciąża. Pamiętaj jednak, że decyzję o tym jak i gdzie chcesz rodzić musisz podjąć sama. Z pewnością słyszałaś już mnóstwo „złotych rad” od zatroskanych mam i cioć. Z pewnością też chcą dla ciebie jak najlepiej. Jednak to ty będziesz rodzić i to twój komfort jest najważniejszy. Dlatego podziękuj za wszystkie dobre rady, przemyśl je i… idź za głosem serca!
Chcesz rodzić naturalnie, bo słyszałaś, że taki poród jest lepszy? Ale nie wiesz, na czym konkretnie polega ta "lepszość"? Jakie są korzyści dla ciebie i twojego dziecka? Czas nadrobić te braki. Gdy będziesz świadoma zalet, wynikających z naturalnego porodu, łatwiej będzie ci trzymać się tej myśli w chwilach kryzysu.
fot. istock.com
Nasza rzeczywistość przyzwyczaiła nas do myślenia: jak poród to z położną. Przecież jest obecna od początku ciąży, wie o nas wszystko, zna się na rzeczy. Pewnie, położne są super, ale pamiętaj, że to przede wszystkim absolwentki uniwersytetów medycznych, dbają o zdrowie nasze i naszego dziecka, przestrzegają procedur. Jeśli zaś zależy ci na tym, żeby przy porodzie była kobieta, która cię pocałuje w czoło i powie, że jest z ciebie dumna – zainteresuj się wynajęciem douli. A dla świętego spokoju najlepiej dowiedz się, czy mogą towarzyszyć ci obie.
Wiadomo, że przebiegu porodu nie da się przewidzieć w stu procentach. Ale ty musisz być w 100% pewna, że chcesz mieć poród naturalny. Podejście „spróbuję” w tym wypadku się nie sprawdzi. Nie możesz pozwolić, żeby odrobina bólu zmieniła decyzję, nad którą myślałaś miesiącami. Wyobraź sobie, że jesteś w liceum i umówił się z tobą najprzystojniejszy chłopak z całej szkoły. To wasza pierwsza randka, nie kochasz go, ale… na wszelki wypadek zakładasz ładną bieliznę, bo nie wiesz jak to się skończy. Jeśli nie zrobiłabyś czegoś takiego mając 16 lat, to dlaczego chcesz to zrobić teraz? Myśląc „spróbuję porodu naturalnego”, nie wiedząc nic na ten temat i będąc w każdej chwili gotową na cesarkę, jesteś jak nastolatka na tylnym siedzeniu samochodu wyżej wymienionego przystojniaka.
W czasie porodu ważne jest, żebyś miała dookoła ludzi, którzy zadbają o twoje potrzeby, podczas gdy ty będziesz zajęta rodzeniem. Nie ma nic gorszego niż przeżywanie tych pięknych, intymnych chwil z ludźmi, którym nie ufasz i nie czujesz się przy nich pewnie.
Jesteś kobietą, więc starasz się w każdej sytuacji wyglądać i zachowywać się perfekcyjnie. I bardzo dobrze! Jednak są chwile, w których warto odpuścić sobie konwenanse i nie skupiać na tym, co wypada, a czego nie. Poród jest zdecydowanie jedną z nich. Przestań się kontrolować, rozluźnij się, a poczujesz się lepiej. Większość kobiet ma różne obawy, np. że podczas parcia mogą się wypróżnić. Z Twojej perspektywy może wydawać się to krępujące, ale uwierz, że jest to normalne, takich sytuacji jest mnóstwo, a lekarze i położne są do tego przyzwyczajeni i absolutnie nie ma się czego wstydzić.
Przeczytaj również: