Żyjemy w dziwnych czasach, kiedy macierzyństwo nie jest już oczywistym etapem w życiu i trzeba je reklamować. Coraz więcej z nas świadomie rezygnuje z powiększenia rodziny, a powody są bardzo różne. Nie czujemy instynktu, chcemy poświęcić się karierze, nie mamy odpowiednich warunków i można tak jeszcze długo wymieniać.
Zobacz również: Nie chcą ukrywać, co zrobiła z nimi ciąża. Inne matki mają im to za złe
Czy ta inicjatywa to zmieni? Czytając komentarze internautek mamy co do tego poważne wątpliwości. Projekt „Life After Birth” („Życie po porodzie”) zainicjowany przez producenta bielizny miał pokazać prawdę o byciu mamą i zachęcać do poświęcenia się tej roli.
Według niektórych w bardzo nietrafiony sposób. Na widok blizn, rozstępów, pieluchomajtek dla dorosłych i wielkich brzuchów już po porodzie raczej mało która z nas dojdzie do wniosku - to jest to, o czym marzę.
Czy zarzuty pod adresem kampanii są słuszne? A może to kolejny dowód na nasze przewrażliwienie? Zajrzyj do galerii i oceń.
Zobacz również: Pokazały, jak naprawdę wygląda ciało po porodzie. To nie jest łatwy widok