Baby blues - wszystko na temat smutku poporodowego

Baby blues to co innego niż depresja poporodowa. Dowiedz się, co to takiego i jak pomóc kobiecie, która przez to przechodzi.
Baby blues - wszystko na temat smutku poporodowego
fot. istock.com
28.05.2020
Katarzyna Lemanowicz

Baby blues często była mylnie określane depresją poporodową. Jest to wysoce dalekie od prawd, ponieważ depresja poporodowa jest chorobą, w której niezbędna jest pomoc specjalisty, a baby blues to stan przejściowy, który charakteryzuje się smutkiem po porodzie. Baby blues po porodzie w swoich pierwszych symptomach jest jak depresja poporodowa. Baby blues dotyka blisko 80 proc. matek. Baby blues, czyli smutek poporodowy, to normalny stan, spowodowany głównie zmianami hormonalnymi.

Zobacz więcej: Czy da się uniknąć po porodzie Baby bluesa?

Baby blues - jakie są objawy?

Podobnie jak w przypadku depresji poporodowej, objawy baby blues sprawiają, że kobieta jest nerwowa, smutna i lękliwa. Bardzo często traci panowanie nad sobą, jest niecierpliwa i bardzo płaczliwa. Ponadto każda z  mam, które cierpią na baby blues, ma kłopoty ze snem i jest nieustannie zmęczona. Codzienne czynności ją przerastają, nie ma ochoty zajmować się ani sobą, ani dzieckiem. Nierzadko opieka nad noworodkiem przerasta jej możliwości i jest to najczęściej momentem, kiedy niezbędna jest pomoc męża lub innej bliskiej osoby.

Baby blues - jakie są objawy?
fot. istock.com

Baby blues - jak długo trwa?

Baby blues daje o sobie znać zwykle w 3 lub 5 dobie po porodzie. Wszystkie objawy baby blues powinny się zmniejszyć tydzień po ich pojawieniu się, a dwa tygodnie po pierwszych objawach, powinny one zupełnie zaniknąć. Mechanizm działania baby blues nie został jeszcze do końca poznany. Na to, czy się pojawi, wpływ mają prawdopodobnie dwa czynniki: wahania hormonalne oraz psychika kobiety.

Baby blues - jakie są przyczyny?

Baby blues zdecydowanie częściej pojawia się u tych kobiet, które przed porodem ciężko pracowały i żyły w ciągłym stresie. Radykalna zmiana trybu życia wywołuje u nich zwiększony niepokój i poczucie utraty czegoś, co stanowiło dotychczas lwią część ich życia. Lekarze dostrzegają też związek spadku nastroju u młodych mam z wyczerpaniem związanym z ciężkim porodem. Baby blues nasila się również przez czynniki związane z instynktem macierzyńskim i strachem o dziecko – kobiety często nie śpią w nocy tylko po to, by patrzeć, czy dziecko oddycha. Po bezsennym tygodniu nakładają się na siebie wszystkie te czynniki i nie ma możliwości, by psychika wyszła z tego bez szwanku.

Zobacz więcej: Dlaczego kobiety wstydzą się mówić o depresji poporodowej?

Jednak bez obaw, baby blues to stan przejściowy i nie wymaga on kontaktu ze specjalistą. Ważne, by w tym czasie kobieta miała wsparcie bliskich. Najważniejsza w tej sytuacji jest rola męża – powinien wziąć wolne w pracy i odciążać kobietę we wszystkim, co tylko możliwe. Sytuacja optymalna jest taka, że dzidziuś leży cały czas przy piersi matki, lecz jeśli tylko matka zechce się zdrzemnąć, albo noworodek zacznie płakać, ojciec powinien przybyć z pomocą.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie