Czy spadek libido jest bezpośrednio związany z karmieniem piersią?

Czas połogu to czas, gdy organizm dochodzi do siebie po ciąży i porodzie. Świeżo upieczona mama to także mama karmiąca. Zanim unormuje się laktacja, zanim karmienie piersią stanie się rutyną, minie wiele dni, w których będziesz skupiona wyłącznie na swoim maleństwie. Okres laktacji to także czas, kiedy libido jest u kobiety niższe, niż zwykle.
Stan zobojętnienia seksem może potrwać nawet przez kilka miesięcy. Badanie przeprowadzone wśród świeżo upieczonych mam wykazało, że 20% z nich ma niewielką potrzebę lub zupełny brak potrzeby fizycznej miłości po trzech miesiącach od porodu, zaś 21% wykazało wręcz niechęć do tego typu aktywności. Nie martw się to czysta biologia!
Gdy karmisz, twój organizm wydziela prolaktynę – hormon hamujący apetyt na seks, a z drugiej strony oksytocynę - hormon szczęścia, który może powodować uczucie zaspokojenia. Oksytocyna to hormon, który uwalnia się w organizmie kobiety także podczas orgazmu. Do tego dochodzi niewyspanie i zwyczajnie, wyczerpanie fizyczne i psychiczne. Cóż, matka natura tak to wymyśliła - organizm kobiety po porodzie nie jest zbytnio nastawiony na prokreację.
Często ta niechęć do seksu u kobiety doznaje mocnego zdarzenia z ogromną chęcią mężczyzny, który po pierwsze nie jest tak bardzo wymęczony ciążą i porodem, niekiedy jest bardzo wyposzczony, szczególnie gdy ciąża była zagrożona lub z innych przyczyn tego seksu było mniej. Młoda mama po porodzie z pełnym biustem (dla ciebie mleka, dla niego po prostu pełnym), często także jest ucieleśnieniem kobiecości.
fot. istock.com
Zobacz więcej: Skąd się biorą problemy łóżkowe po porodzie?
Twój partner musi wiedzieć, że twój osłabiony apetyt na seks nie jest wynikiem złej woli z twojej strony czy brakiem miłości, ale jest czymś naturalnym, niezależnym od ciebie i przejściowym. Wystarczy odrobina czasu i cierpliwości, byś wraz z czułym partnerem na nowo zbudowała satysfakcjonującą relację w łóżku.
Minimalny czas, potrzebny do rozpoczęcia współżycia na nowo, to okres połogu, tj. około 6 tygodni od porodu. W tym czasie kobieta powoli odzyskuje energię sprzed ciąży, regeneruje się też jej pochwa. Wchłonięcie szwów, zagojenie mikrourazów, odbudowanie śluzówki i flory bakteryjnej, a także powrót wrażliwości tej okolicy na bodźce, wymagają czasu. Bywa jednak, że kobieta potrzebuje znacznie dłuższego okresu, by jej ciało, ogólny stan zdrowia, a także stan psychiczny pozwalały na ponowne współżycie.
Warto o seksie pomyśleć inaczej i nie oczekiwać, że będzie tak samo. Seks po porodzie może być tak samo dobry, jak przed, a nawet lepszy. Żeby to było możliwe, potrzebna jest cierpliwość, bliskość partnerów i wzajemne zrozumienie. Warto wykorzystać poporodową sytuację do odkrycia nowych form seksualnej satysfakcji. Mogą to być wszelkiego rodzaju masaże, dotyk w nieodkrytych wcześniej sferach, seks oralny lub analny, aromaterapia. Jedynym warunkiem jest zgoda obojga partnerów i zadbanie o bezpieczeństwo.
Zobacz więcej: Czy masturbacja w ciąży jest bezpieczna?