Coraz więcej z nas decyduje się na pierwsze dziecko dopiero po trzydziestce. Studiujemy, czasem dwa kierunki albo na studiach podyplomowych, nieco później wychodzimy za mąż, by decyzję o wyborze tego jedynego móc podjąć bardziej świadomie i dojrzale, wyjeżdżamy za granicę, żeby się trochę dorobić. Siłą rzeczy i warunki, i czas, i motywacja do posiadania dziecka, pojawiają się u nas zdecydowanie później, niż u dziewczyn dokonujących życiowych wyborów jedno, dwa pokolenia wcześniej.
Czego spodziewać się od naszego organizmu w tej troszkę późniejszej ciąży? Jak radzić sobie z ewentualnymi dolegliwościami?
Żadna z rzeczy, o której tu napiszemy, nie jest żelazną regułą. Każda ciąża jest inna. Jest wśród Was na pewno wiele Mam, które w późnej ciąży czuły się lepiej, niż niejedna dwudziestolatka. I na odwrót, wiele bardzo młodych Mam spośród was, mogło mieć bardzo trudną ciążę i początki macierzyństwa.
Wiek 30 - 35 lat to świetny czas na dziecko. Masz uregulowane życie, jesteś dojrzała i dojrzale przeżywasz ciążę. Znasz siebie, swoje ciało, jesteś po prostu bardziej siebie świadoma i tym piękniej możesz przeżywać Wasze wspólne teraz bytowanie - bicie dwóch serduszek jednocześnie. Twój partner to także nie taki znowu Piotruś Pan, możesz już wreszcie naprawdę na niego liczyć. Jesteście oboje bardziej pewni siebie i łatwiej Wam będzie wejść w nowe role. Oczekujecie maleństwa z większym spokojem.
Powinnaś od razu założyć, że dobrze zrobi tobie i maluszkowi zwolnienie nieco tempa. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, wyrwij jak najwięcej wolnego w pracy i skup się na was - na sobie i na malutkiej fasolce. Wsłuchaj się w potrzeby organizmu. A ten na pewno oczekuje, że zafundujesz mu sporo odpoczynku i snu. Poranny pośpiech, niedojadanie, stres - to dla was nic dobrego.
Po co zwalniać? Po to, by lepiej poradzić sobie z dolegliwościami, które teraz, bardziej niż kiedy byłaś młodsza, mogą się pojawić.
fot. istock.com
#1 Mdłości: Mogą być nie tylko poranne, ale całodniowe. Cierpi na nie ponad połowa kobiet. Dobrze, gdy ustąpią po trzech, czterech miesiącach. Ale niektóre mamy skarżą się, że męczyły je do końca ciąży. Rady na tę dolegliwość:
#2 Kurcze łydek: Doskwierają często w drugim i trzecim trymestrze ciąży. Ich przyczyną może być m.in. nacisk na nerwy przez powiększającą się macicę lub zaburzona gospodarka fosforowo-wapniowa w organizmie. Pomóc ci może kilka naszych rad:
#3 Cukrzyca ciężarnych: Sporo, bo około 10 % Mam w ciąży po 35 roku życia zapada na cukrzycę ciążową. Przyczyną jej jest fakt, iż organizm przyszłej mamy słabo radzi sobie ze spalaniem węglowodanów. Dzieci mam z cukrzycą mają zazwyczaj wysoką masę urodzeniową, przez co porody mam cukrzycowych są trudniejsze. Jeśli jesteś w grupie ryzyka, a wiesz o tym, bo lekarz około 24 - 26 tygodnia ciąży zlecił ci test obciążenia glukozą (badanie krwi po wypiciu 50 g roztworu glukozy w dwóch dawkach w odstępie dwóch godzin), to powinnaś:
#4 Żylaki: Niestety, zdarzają się u połowy ciężarnych. Zwykle są to sieci tzw. pajączków. Może się na nich skończyć, pod warunkiem, że:
Przeczytaj również: