Kiedy słyszymy hasło antykoncepcja, w większości mamy na myśli kwestie kobiet: pigułka, spirala, krążek dopochwowy, czy plaster antykoncepcyjny. A w przypadku mężczyzn? Prezerwatywa albo wazektomia. Totalny brak równowagi. Natomiast jest światełko w tunelu. O wszystkim przeczytasz poniżej.
Większość metod antykoncepcji działa, zwłaszcza jeśli chodzi o antykoncepcję hormonalną. Natomiast niepożądane skutki uboczne, takie jak bóle głowy, spadek libido, ryzyko zakrzepicy często spędzają sen z powiek i zniechęcają kobiety do przyjmowania tego rodzaju antykoncepcji. Cały czas poszukujemy alternatyw, tyle że czy ta alternatywa musi stać tylko po stronie kobiet? Niekoniecznie!
Trwają badania nad pigułką dla mężczyzn, a wstępne testy przeprowadzone na myszach dają pozytywne wyniki.
Pigułka dla mężczyzn ma za zadanie szybko, bezpiecznie i czasowo wyłączyć zdolność reprodukcyjną mężczyzn. Mówi się, że pigułka antykoncepcyjna dla mężczyzn działa przy użyciu niehormonalnego składnika aktywnego, który opracowali naukowcy z Weill Cornell Medical College w Nowym Jorku. Pigułka ta powoduje wyłączenie enzymu niezbędnego do dojrzewania i ruchliwości plemników. Podczas przyjmowania pigułki, plemniki są unieruchomione i nie dojrzewają, a co za tym idzie zapłodnienie staje się niemożliwe. Żeby pigułka zadziałała, mężczyźni będą musieli ją przyjąć na krótko przed seksem – ten efekt będzie trwał przez 24 godzin. Naukowcy jak na razie nie zauważają skutków ubocznych.
Naukowcy z Uniwersytetu w Nowym Jorku zaprezentowali ostatnio wyniki eksperymentów na myszach i pełni optymizmu, przyznali, że pigułka była w 100 procentach skuteczna przez dwie godziny po zażyciu. Jak na razie niewiadomo, kiedy pigułka trafi do sprzedaży, ale naukowcy są przekonani, że to co działa na myszach, może być obiecujące dla ludzi. Jednak zanim składnik aktywny będzie mógł być stosowany u ludzi, wymagane są szeroko zakrojone testy i badania kliniczne.
Przeczytaj również: