Jeśli wierzyć reklamom produktów dla dzieci, a także parentingowym influencerkom na Instagramie, macierzyństwo to jedna wielka sielanka w cukierkowych, pastelowych kolorach. Dziecko śpiące słodko w kołysce i błogo uśmiechnięta, zrelaksowana młoda mama – takie obrazki sprzedają nam media.
Zobacz również: To jedno zdanie wstrząsnęło młodą mamą. Każda z nas powinna je usłyszeć
Jednak w rzeczywistości macierzyństwo wygląda zupełnie inaczej. Owszem, to chwile absolutnego szczęścia i spełnienia, ale także wiele trudów, nieprzespanych nocy, bólu i płaczu z czystej bezsilności. Na pewne aspekty związane z macierzyństwem nikt nie jest w stanie przygotować przyszłej mamy, bo też... zupełnie się o nich nie mówi. Co wcale nie oznacza, że nie mają one miejsca.
#1: Twoi goście będą odwiedzać twoje dziecko, a nie ciebie
Twoi rodzice, teściowie, przyjaciółki, znajomi z pracy... Musisz pogodzić się z tym, że to nie na tobie, świeżo upieczonej mamie, będzie skupiać się cała ich uwaga, gdy wreszcie przyjdą cię odwiedzić. W ciągu pierwszych paru tygodni po narodzinach twoi bliscy będą całkowicie zaaferowani twoim dzieckiem. Z jednej strony to całkiem urocze, ale z drugiej - dość frustrujące.
#2: Nie każdy będzie chciał wziąć twoje dziecko na ręce
Zainteresowanie twoim maluchem wcale nie oznacza jednak, że każdy z twoich bliskich czy przyjaciół będzie chciał wchodzić z nim w bezpośredni kontakt. Niektórzy zdecydowanie będą woleli trzymać się na odległość i ani przez myśl im nie przyjdzie np. wziąć twoje dziecko na ręce. I nie ma w tym nic złego - w końcu nie można oczekiwać od każdego, aby miał silny instynkt macierzyński.
fot. iStock.com
#3: Zupełnie obcy ludzie będą chcieli dotknąć twojego dziecka
“Jaki słodki... Mogę go potrzymać?” - będziesz zaskoczona, ile razy usłyszysz to pytanie od kompletnych nieznajomych, np. podczas spaceru w parku albo na zakupach w centrum handlowym. Z jakiegoś powodu twoje dziecko będzie wzbudzać w obcych ludziach reakcje podobne do tych, co urocze szczeniaczki. Każdy będzie chciał je dotknąć, pogłaskać po główce albo ponosić na rękach.
#4: Pierwsze rozstanie z dzieckiem będzie prawdziwą traumą
To doświadczenie to jeden wielki paradoks. Przecież z jednej strony od tygodni marzyłaś chociaż o godzinie z samą sobą, bez dziecka uczepionego twojej piersi. Jednak gdy tylko będziesz musiała zostawić je pod opieką kogoś innego i odwrócisz się, aby wyjść z domu, poczujesz, że nie zniesiesz ani chwili z dala od niego. Na szczęście z czasem będzie to o wiele łatwiejsze.
#5: Bywa, że poród jest... najłatwiejszą częścią
Chyba nie ma takiej kobiety, która nie bałaby się porodu. Mówi się, że to najgorszy rodzaj bólu, jakiego można doświadczyć w życiu, a w dodatku poród może trwać nawet kilkanaście-kilkadziesiąt godzin! Jednak czasem okazuje się, że w całym procesie zostawania mamą poród jest względnie łatwą jego częścią. Zwłaszcza w porównaniu z dziesiątkami nieprzespanych nocy, problemów karmieniem, kolkami nieustannym zmienianiem pieluch.
fot. iStock.com
#6: Nagle wszyscy stają się ekspertami z zakresu rodzicielstwa
Gdy zostajesz mamą, nagle każdy chce wtrącić swoje 3 grosze na temat tego, co powinnaś, a czego nie powinnaś robić. Te “dobre rady” przeważnie biorą się z dobrego serca, ale po pewnym czasie stają się dość uciążliwe, zwłaszcza że w wielu przypadkach wcale o nie nie prosiłaś. Nie wspominając już o tym, że często całkowicie się wzajemnie wykluczają.
#7: Będziesz w stanie rozmawiać tylko o swoim dziecku
Zanim zaszłaś w ciążę obiecywałaś sobie, ba - byłaś wręcz przekonana, że nigdy nie zostaniesz “taką matką”. Czyli że dziecko nie wyprze twojej tożsamości, a ty będziesz w dalszym ciągu mieć swoje pasje i zainteresowania i będziesz w stanie spotykać się z przyjaciółkami i rozmawiać z nimi tak jak dawniej. Jednak w wielu przypadkach okazuje się, że to nieuniknione - będziesz z trudem powstrzymywać się, aby nie opowiadać non stop o tym, że co twoje dziecko zjadło, jak bawiło się w kąpieli czy nawet... co zostawiło w pieluszce. Jak większość młodych mam będziesz uważać, że to fascynujące i urocze, nawet jeśli dla innych jest to zupełnie niezrozumiałe.
#8: Będziesz zbierać się do wyjścia z domu godzinami
Pamiętasz te czasy, kiedy żeby wyjść z domu wystarczyło, że założysz buty i zarzucisz na siebie płaszcz? Niestety minęły one bezpowrotnie. Od teraz każde wyjście z dzieckiem będzie jedną wielką wyprawą poprzedzoną skrupulatnymi przygotowaniami i odhaczaniem wszystkich niezbędnych rzeczy z listy. A i tak prawdopodobnie zdarzy ci się o czymś zapomnieć. Nie wspominając już o tym, że gdy wreszcie będziesz przekraczać próg mieszkania okaże się, że nagle musisz się wrócić, aby zmienić dziecku pieluchę.
Zobacz również: O tym efekcie ubocznym macierzyństwa rzadko się mówi. Ona przełamała tabu