Coraz głośniej mówi się o negatywnym wpływie mediów społecznościowych. Zwłaszcza na zakompleksione nastolatki, które wpadają w czarną rozpacz, bo nie wyglądają tak idealnie, jak obserwowane przez nich influencerki. Ale nie tylko. Problem dotyczy także naszych oczekiwań względem macierzyństwa.
Zobacz również: 14-latka zaszła w ciążę. Teraz szczerze pokazuje, jak wygląda jej życie
W Sieci aż roi się od fit mam eksponujących perfekcyjne ciała kilka dni po rozwiązaniu i swoje wiecznie uśmiechnięte dzieci, które nie sprawiają żadnych problemów. Kiedy rzeczywistość okazuje się mniej fotogeniczna, wtedy zaczynamy podejrzewać, że to z nami jest coś nie tak.
Ona mówi temu zdecydowane NIE. Kylee Austin jest mamą trojga synów, a także „ambasadorką normalności”. Młoda mama od początku swojej publicznej działalności stawia na pełną szczerość. Nie ukrywa tego, co kolejne ciąże zrobiły z jej ciałem, ani tego, że opieka nad dziećmi potrafi być bardzo frustrująca.
Według niektórych jej odważne zdjęcia zniechęcają do powiększenia rodziny. Naszym zdaniem - wręcz przeciwnie. Bo prawda zawsze się obroni. W galerii zobaczysz najmocniejsze kadry.
Zobacz również: „Chciałam zajść w ciążę, ale się rozmyśliłam”. Winne mają być te zdjęcia matek