Jeśli nie śledzisz zagranicznych edycji programu „Kawaler do wzięcia”, najprawdopodobniej nazwisko Jade Roper nic ci nie powie. 32-latka jest jednak żywym przykładem na to, że czasami szczęście można odnaleźć nawet w mało ambitnym reality show. W 2016 roku poślubiła rówieśnika, którego poznała przed kamerami.
Zobacz również: Nie chcą ukrywać, co zrobiła z nimi ciąża. Inne matki mają im to za złe
Para doczekała się już dwóch pociech. Pierwsza była dziewczynka, a pod koniec lipca na świat przyszedł ich syn. Zapewne nie zainteresowałoby to nikogo prócz najbardziej zagorzałych fanów (których na Instagramie zgromadziła już ponad milion), ale celebrytka zrobiła przy okazji coś niezwykłego.
Pozwoliła sobie na chwilę szczerości, która w świecie influencerów jest towarem mocno deficytowym.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zaledwie tydzień po porodzie Jade opublikowała na swoim profilu wymowne zdjęcie z poruszającym opisem.
Kobiece ciało jest naprawdę fenomenem! Tym razem moja macica potrzebuje o wiele więcej czasu, by dojść do dawnej formy, ale szczerze mówiąc - jeszcze nigdy nie doceniałam siebie tak bardzo, jak po drugim porodzie.
Wielu z was pyta o moje samopoczucie. Założono mi kilka szwów i fizycznie jest ze mną coraz lepiej. Psychicznie i emocjonalnie bywa różnie, ale daję sobie czas. Pomijając jednak bardzo ciężki poród - mam ogromny szacunek do swojego ciała i zadania, które miało do wykonania.
Kocham je i jestem bardzo wdzięczna
- wyznała telewizyjna gwiazda.
Zobacz również: Po ciąży ani razu nie była na siłowni. Pokazała, co stało się z jej brzuchem
Wyświetl ten post na Instagramie.
To naprawdę niecodzienny widok w świecie mediów społecznościowych, gdzie w cenie jest wszystko co piękne i idealne. Fanki w większości to doceniły.
„Dziękuję ci za to, że pokazujesz prawdę o macierzyństwie i niczego nie starasz się ukrywać”.
„Influencerki zazwyczaj robią wszystko, by za wszelką cenę wrócić do formy. Dobrze, że jesteś daleko od takiej niezdrowej presji”.
„Fajnie wiedzieć, że nie tylko ja tak miałam. Znane kobiety powinny częściej pokazywać się w takim stanie, aby dodać otuchy tym anonimowym” - czytamy w komentarzach.
Niestety, pojawiły się także pojedyncze głosy, że 32-latka… lansuje się na cierpieniu. „Nikt nie chce tego oglądać. Ogarnij się i wróć, kiedy znowu będziesz wyglądała jak człowiek” - napisała jedna z hejterek.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Zobacz również: 2 lata temu urodziła dziecko. Pokazała, jak wygląda jej brzuch po takim czasie