Urząd Skarbowy otrzymał dane od platform internetowych o tym, kto i ile sprzedawał. Dzięki nowym przepisom portale takie jak Vinted, OLX, Airbnb musiały przekazać informacje o użytkownikach, którzy przekroczyli określone limity sprzedaży.
Teraz skarbówka porównuje te dane z tym, co zgłosiłaś w rozliczeniu podatkowym. Jeśli nie rozliczyłaś się z podatków lub zrobiłaś to źle, możesz spodziewać się pisma.
— Pisma dostają osoby, o których skarbówka już wie, że nie rozliczyły podatków za lata 2023-2024 — wyjaśnia Krzysztof Burzyński, doradca podatkowy cytowany przez Business Insider.
Kontrola dotyczy różnych form sprzedaży online:
Nie musisz być wielką sprzedawczynią, żeby dostać pismo. Wystarczy, że przekroczyłaś limity, które platform musiały zgłosić do urzędu.
Masz tylko 14 dni na reakcję, więc nie zwlekaj. Możesz:
Najlepiej przejrzyj dokładnie, ile zarobiłaś na sprzedaży. Policz wszystkie wpłaty, które dostałaś za sprzedane rzeczy czy wynajęte mieszkanie.
Jeśli sprzedajesz regularnie i to twój sposób na dodatkowy zarobek, to prawdopodobnie powinnaś była założyć działalność gospodarczą. Przykłady:
Sprzedaż własnych, używanych rzeczy z szafy zwykle nie wymaga płacenia podatku. Ale jeśli robiłaś to regularnie i zarabiałaś spore kwoty, urząd może uznać to za działalność.
To dopiero początek kontroli sprzedaży internetowej. Platformy będą regularnie przekazywać dane o użytkownikach, więc jeśli sprzedajesz online, lepiej od razu się rozlicz.
Jeśli masz wątpliwości, czy powinna założyć działalność, lepiej skonsultuj się z księgową lub doradcą podatkowym. To może ci zaoszczędzić problemów w przyszłości.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej