800 plus kwitnie, zasiłek rodzinny umiera. Polskie rodziny masowo tracą świadczenie

Dramatyczny spadek liczby dzieci otrzymujących zasiłek rodzinny to smutna rzeczywistość polskich rodzin. W ciągu roku liczba małych beneficjentów zmniejszyła się o jedną czwartą - z ponad miliona do niespełna 783 tysięcy. Choć mogłoby się wydawać, że winowajcą jest niż demograficzny, eksperci wskazują na zupełnie inny problem.
800 plus kwitnie, zasiłek rodzinny umiera. Polskie rodziny masowo tracą świadczenie
800 plus kwitnie, zasiłek rodzinny umiera. Są nowe dane Fot. Forum
14.05.2025
Aneta Zabłocka

Główny powód to niewaloryzowany od lat próg dochodowy. Aby rodzina mogła otrzymać zasiłek, dochód na osobę nie może przekraczać 674 zł netto. W przypadku dzieci z niepełnosprawnościami próg jest nieco wyższy - 764 zł. Wobec rosnących płac i inflacji, coraz więcej gospodarstw domowych przekracza te kwoty. 

Kwoty zasiłku rodzinnego to kropla w morzu potrzeb

Wysokość zasiłku rodzinnego uzależniona jest od wieku dziecka i wynosi:

  • 95 zł miesięcznie na dziecko do 5 lat,
  • 124 zł miesięcznie na dziecko w wieku 6-18 lat,
  • 135 zł miesięcznie na dziecko w wieku 19-23 lata.

Kwoty te, ustalone lata temu, nie były waloryzowane mimo rosnącej inflacji. Rodziny mogą wprawdzie ubiegać się o dodatkowe świadczenia, jak dodatek z tytułu urodzenia dziecka czy samotnego wychowywania, ale podstawowa stawka pozostaje bez zmian.

Świadczenie 800 plus kwitnie, zasiłek rodzinny w odwrocie

Prof. Ryszard Szarfenberg z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje na niepokojące zjawisko: "Mamy do czynienia z erozją tego świadczenia. I to nie tylko w odniesieniu do kryteriów dochodowych, ale też ich kwot: ich wysokość, chociaż powinna być waloryzowana w tym samym czasie, co progi, również nie była podnoszona".

Ekspert zauważa, że jedynym świadczeniem, które faktycznie się rozwija, jest 800 plus (podniesione z 500 zł od stycznia 2024 roku). Pozostałe formy wsparcia są systematycznie zaniedbywane.

Dlaczego spadek liczby beneficjentów to dobry znak?

Paradoksalnie, zmniejszająca się liczba rodzin kwalifikujących się do zasiłku rodzinnego może świadczyć o poprawie sytuacji materialnej Polaków. Rosnące wynagrodzenia sprawiają, że coraz więcej gospodarstw domowych przekracza próg dochodowy. To dobra wiadomość, ponieważ oznacza, że rodziny są w stanie utrzymać się bez pomocy państwa.

Jednak eksperci zwracają uwagę, że brak waloryzacji progów dochodowych uderza w rodziny znajdujące się tuż ponad granicą ubóstwa - za zamożne, by kwalifikować się do pomocy, ale wciąż borykające się z trudnościami finansowymi.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie