Sprzedaż na Vinted pod okiem skarbówki. Fiskus sprawdzi, ile zarobiłaś w sieci

Skarbówka rozgląda się za internautami, którzy zarabiają w sieci na sprzedaży ubrań i zabawek na Vinted i innych platformach sprzedażowych. Interesują ją szczególnie ci, którzy sporo zarobili, a nie rozliczyli podatku od wzbogacenia.
Urząd skarbowy dostał informacje od 82 platform sprzedażowych. W raportach znalazło się ponad 177 tysięcy zwykłych osób i 115 tysięcy firm. Dane dotyczą sprzedaży z lat 2023-2024.
Skarbówka dostała informacje o osobach, które:
W przypadku wynajmu mieszkań, samochodów lub usług zgłaszana jest każda transakcja.
Jeśli sprzedajesz swoje używane rzeczy, których używałaś dłużej niż 6 miesięcy, nie musisz się martwić. Od takiej sprzedaży nie zapłacisz podatku, nawet jeśli twoje dane trafiły do urzędu.
"Błędne jest twierdzenie, że sprzedaż 30 używanych zabawek sprowadzi na kogoś kontrolę skarbową lub dodatkowy podatek. Nowe przepisy mają pomóc w walce z osobami, które prowadzą niezarejestrowaną działalność" – wyjaśnia Justyna Pasieczyńska z Krajowej Administracji Skarbowej.
W kłopocie jednak będą wszyscy, którzy kupowali ubrania sławnych projektantów kooperujących z sieciówkami i od razu wystawiali je na sprzedaż za kosmiczne kwoty. Szczególnie ci, którzy oferowali sprzedaż więcej niż 30 ubrań i akcesoriów.
Urząd skarbowy może się tobą zainteresować, jeśli:
Obecnie urząd analizuje dane i szuka osób, które mogą unikać płacenia podatków. Fiskus skupia się głównie na tych, którzy prowadzą faktyczną działalność handlową, ale udają zwykłych sprzedawców.
"Urząd skarbowy skontaktuje się tylko z tymi osobami, u których wykryje nieprawidłowości. Nie będziemy kontrolować każdej osoby, która sprzedaje swoje rzeczy online" – zapewnia rzeczniczka skarbówki.
Jeśli sprzedajesz na Vinted tylko swoje stare rzeczy, nie musisz nic robić. Ale jeśli regularnie zarabiasz na sprzedaży, warto:
Nowe przepisy nie mają na celu karania zwykłych osób, które od czasu do czasu sprzedają swoje używane rzeczy. Urząd chce przede wszystkim znaleźć tych, którzy prowadzą prawdziwy biznes w internecie, ale nie płacą od tego podatków.